Album Master of Puppets Metalliki ukazał się w marcu 1986 roku. Trzecia płyta studyjna w dyskografii grupy okazała się być niemałym sukcesem - materiał zyskał szerokie uznanie krytyków, wydawnictwo dotarło także do 29. miejsca listy Billboard 200. Dziś płytę tę uznaje się za jedną z najważniejszych nie tylko dla metalu, ale dla historii muzyki w ogóle, postrzega się ją jako tę, która skonsolidowała amerykańską scenę thrash metalową. Jest to równocześnie ostatni album, nagrany z Cliffem Burtonem w składzie - basista zmarł w wypadku busu koncertowego we wrześniu kilka miesięcy po premierze.
Co o albumie "Master of Puppets" sądzi sztuczna inteligencja?
Z albumu został wydany jeden oficjalny singiel - kawałek tytułowy od samego początku cieszy się bardzo dużą popularnością. Numer ten uznaje się za jeden z najważniejszych heavy metalowych kawałków w historii - a co na temat tego materiału sądzi sztuczna inteligencja? Redakcja serwisu Loudersound.com postanowiła to sprawdzić!
Przedstawiciele serwisu zadali kilka pytań platformie ChatGPT, której działanie polega na tym, że odpowiadając na pytania wykorzystuje umiejętność tzw. "deep learning", aby reagować w sposób podobny do tego, jak robią to ludzie. Redakcja poprosiła, o pozytywną recenzję płyty, ze zwróceniem szczególnej uwagi na grę na basie Burtona, oto fragment tego, jak odpowiedziała AI:
Gra Burtona na basie w "Master of Puppets" jest po prostu niezwykła. Po mistrzowsku używa basu, aby zakotwiczyć utwory i nadać rytm, dodając jednocześnie własne kreatywne ozdobniki i solówki. Jego gra jest zarówno imponująca technicznie, jak i potężna emocjonalnie, i jest kluczowym elementem ogólnego brzmienia albumu. Jednym z wyróżniających się momentów gry basu Burtona na albumie jest utwór "Orion", w którym zajmuje on centralne miejsce z zapierającym dech wirtuozowskim solo. Jego gra na tym utworze i na całym albumie pokazuje niesamowity talent i umacnia jego pozycję jako jednego z największych basistów w historii metalu.
Negatywna recenzja "Master of Puppets" również powstała!
Poproszono także o negatywną recenzję, ze zwróceniem uwagi na... grę Larsa Ulricha na perkusji! Co nie spodobało się sztucznej inteligencji? Poniżej część recenzji - pełen tekst i pozostałe pytania i odpowiedzi na tematy związane z muzyką rockową znajdziesz pod linkiem.
Gra Ulricha na albumie jest często opisywana jako uproszczona i pozbawiona inspiracji, pozbawiona złożoności i umiejętności innych perkusistów z gatunku thrash metalu. Jego występy w utworach takich jak "Battery" i "Leper Messiah" są szczególnie rozczarowujące, z powtarzającymi się, podstawowymi schematami, które nie wnoszą nic do muzyki. Dodatkowo, decyzja Ulricha o użyciu wielu sztucznie brzmiących dźwięków perkusji na albumie źle się zestarzała i psuje ogólne wrażenia odsłuchowe. Jest to szczególnie widoczne w utworach takich jak "Master of Puppets" i "Damage, Inc.", gdzie perkusji brakuje ciepła i mocy.