Stevie Nicks

i

Autor: VALERIE MACON/AFP/East News

Wiadomości

Stevie Nicks pracuje nad nowym solowym albumem. "Po raz pierwszy w życiu nie będę owijać w bawełnę"

2025-04-18 9:23

Świetna wiadomość dla wszystkich fanów twórczości Stevie Nicks. Wokalistka potwierdziła, że pracuje nad kolejnym solowym albumem. Będzie to pierwsze premierowe wydawnictwo od 2011 roku. – Mam już siedem piosenek i są one autobiograficzne – zdradziła Nicks.

Stevie Nicks pracuje nad nowym solowym albumem

Stevie Nicks to wokalistka, która jest najbardziej znana z kultowej formacji Fleetwood Mac. W składzie wspomnianej grupy występowała w latach 1974–1990 oraz 1997–2022. 

Fleetwood Mac to bez wątpienia jedna z najważniejszych rockowych formacji w historii muzyki. Zespół pojawił się na rynku już w latach sześćdziesiątych, jednak największe jej sukcesy przypadły na kolejne dekady. Grupa w trakcie kariery wydał siedemnaście albumów, z czego ostatni, zatytułowany Say You Will, ukazał się na rynku w 2003 roku. W listopadzie 2022, w wieku 79 lat, zmarła Christine McVie. Stevie Nicks, w jednym z wywiadów, przyznała otwarcie, że bez Nicks "Fleetwood Mac nie ma przyszłości". 

Teraz Nicks skupia się więc na karierze solowej. Ma ona na swoim koncie już osiem albumów. Wygląda na to, że niebawem jej fani doczekają się kolejnego krążka. Będzie to jej pierwszy premierowy album od czternastu lat (w 2011 wypuściła In Your Dreams). W 2014 na rynku ukazał się jeszcze 24 Karat Gold: Songs from the Vault, ale na nim znalazły się nowe wersje demówek, które wokalistka nagrała w przeszłości. 

Fleetwood Mac - najsłynniejsze kompozycje legendy pop rockowego grania

Wróćmy jednak do tematu nowego albumu Nicks. Wokalistka podzieliła się tą radosną nowiną w trakcie przemówienia, które wygłosiła po oficjalnym dołączeniu do Pollstar Hall of Fame. 

Właśnie nagrywam płytę. Nazywam ją "płytą widmo", ponieważ to wszystko wydarzyło się w ciągu ostatnich kilku tygodni. Z powodu pożarów w Kalifornii siedziałem w hotelu przez 92 dni. Pod koniec czułam się, jakbym była w trasie, tylko że nie występowałam. Siedziałam sama, wszyscy inni byli w domu i zajmowali się sprzątaniem. Wtedy pomyślałam, że czas wrócić do pracy – powiedziała artystka. 

Nicks zdradziła także, że ma gotowych już siedem kompozycji. – Są one autobiograficzne. To prawdziwe historie, w których nie owijam w bawełnę. Prawdopodobnie po raz pierwszy w życiu. To nie są zwiewne piosenki o wróżkach, przy których zastanawiasz się, o kim są i tak naprawdę tego nie rozumiesz, tylko moje prawdziwe wspomnienia o fantastycznych mężczyznach – wyjaśniła. 

Inspiracją dla tematyki nadchodzącego albumu była, jak się okazało, jej przyjaźń z Prince'em. Wspomniała, jak spotkała się z nim po premierze filmu Purple Rain i przyniosła mu prezent. Był to 24-karatowy naszyjnik z małymi złotymi serduszkami. – Powiedział wtedy do mnie: "Nie chcę twojego naszyjnika. Zawsze przynosisz mi prezent. Nigdy nie przynosisz mi siebie" – w ten sposób całą historię podsumowała Nicks. 

A kiedy wspomniany album wokalistki ukaże się na rynku? Tego na razie nie wiadomo. Kolejne szczegóły dotyczące wydawnictwa poznamy pewnie w niedalekiej przyszłości. Za to wokalistka na pewno w tym roku wyruszy w trasę koncertową po Ameryce Północnej. Rozpocznie się ona w sierpniu. 

Stevie Nicks powróciła w 2024 roku z nowym utworem

Warto też wspomnieć, że w 2024 roku Nicks zaprezentowała premierowy utwór zatytułowany The Lighthouse. Został on zainspirowany uchyleniem decyzji prawnej z 1973, która uznała zakaz aborcji za niezgodny z konstytucją. – Stanęłam w obronie kobiet w Stanach Zjednoczonych, ich córek i wnuczek – a także mężczyzn, którzy je kochają. To jest hymn – powiedziała wokalistka tuż po premierze całości. 

Później wykonała go także w kultowym programie Saturday Night Live (powróciła do niego po 40 latach przerwy!). 

Oto 5 najlepszych albumów w dyskografii Fleetwood Mac: