Steven Wilson wyjaśnia, czym naprawdę jest rock progresywny
Steven Wilson właśnie powrócił z nowym albumem. Jego ósme solowe wydawnictwo, zatytułowane The Overview, ukazało się na rynku 14 marca 2025 roku nakładem Fiction Records. Na płycie znalazły się tylko dwa utwory, ale za to wieloczęściowe. Oczywiście, Wilson to artysta, który nierozerwalnie jest łączony z rockiem progresywnym. W jednym z ostatnich wywiadów, muzyk postanowił odpowiedzieć na pytanie, czym właściwie jest ten wspomniany gatunek.
Dla mnie jedyną wspólną rzeczą, którą łączy wszystkich artystów z szerokiego spektrum progrocka, od Pink Floyd, Franka Zappy, po Rush, Mogwai i Radiohead, jest chęć odejścia od standardowej popowej formy. Chodzi o zabieranie słuchacza w podróż i zaskakiwanie go. To bardzo często wiąże się z dłuższym budowaniem nastroju. Nie zawsze tak jest, ale wiele zespołów skłania się ku utworom trwającym 10, 15 czy 20 minut. Tak właśnie jest moja płyta "The Overview". Myślę, że to jedna z cech charakterystycznych rocka progresywnego. A być może jedyna – powiedział Wilson w rozmowie dla Innerviews.
Polecany artykuł:
Steven Wilson zagra w Polsce w 2025. I to dwukrotnie!
Steven Wilson, wraz ze swoim zespołem, odwiedzi w tym roku Europę w ramach trasy promującej album The Overview. W rozpisce trasy nie zabrakło Polski. Wilson zagra w naszym kraju dwukrotnie: 4 czerwca 2025 roku wystąpi na warszawskim Torwarze, a dzień później, 5 czerwca, w PreZero Arenie w Gliwicach.
Będą to pierwsze solowe występy Wilsona w pełnym składzie od 2018 roku. Artysta zapowiedział, że nadchodzące koncerty będą "doświadczeniem audiowizualnym". – Po raz pierwszy zagram także muzykę z "The Harmony Codex", a także kompozycje ze wszystkich moich poprzednich płyt. Jestem niesamowicie szczęśliwy, że znów będę mógł występować z moim inspirującym zespołem – powiedział Wilson, cytowany w informacji prasowej.