Wokalista Steve Souza skomentował wyrzucenie z formacji Exodus
W połowie stycznia 2025 roku amerykańska formacja Exodus opublikowała w sieci dość zaskakujące oświadczenie. W oficjalnym komunikacie przekazano, że wokalistą grupy nie jest już Steve "Zetro" Souza.
– Dziękujemy Steve'owi za lata, które spędził w zespole i za całą zabójczą muzykę, którą w tym okresie stworzyliśmy. Życzymy mu wszystkiego najlepszego w przyszłości i wielu sukcesów we wszystkim, co robi – mogliśmy przeczytać. Souza był wokalistą zespołu w następujących latach: 1986–1993, 2002–2004 oraz 2014–2025.
Jego następcą został Rob Dukes, który już w przeszłości w składzie formacji Exodus był. Przypomnijmy, że dołączył on do tej amerykańskiej grupy na początku 2005 roku. Jego głos możemy usłyszeć na czterech studyjnych albumach legendarnego zespołu, a mianowicie na: Shovel Headed Kill Machine (2005), The Atrocity Exhibition... Exhibit A (2007), Let There Be Blood (2008) oraz Exhibit B: The Human Condition (2010). Jego drogi z grupą rozeszły się w 2014. Jednak po dekadzie znów jest na tym pokładzie.
Ostatnio Steve Souza odniósł się do całej sytuacji za pośrednictwem Instagrama. – Naprawdę nie będzie żadnego oświadczenia. Zostałem zwolniony. Jeśli przeczytasz oficjalne oświadczenie grupy, to jest tam to napisane – odpowiedział wokalista na pytanie jednego z fanów. W innym miejscu dodał natomiast: – Nie odszedłem, zostałem zwolniony! Exodus się ze mną rozstał.
Gitarzysta Gary Holt, w mediach społecznościowych, w odpowiedzi na zapytanie jednego z użytkowników, dlaczego Souza nie jest już wokalistą Exodus, odpisał następująco: – Gdybym ci powiedział, dlaczego został zwolniony, to byś to zrozumiał. Nie mam zamiaru źle o nim mówić. Bycie w zespole jest niczym małżeństwo. Za zamkniętymi drzwiami małżeństwo dobiegło końca.
Nowy album grupy na horyzoncie
Formacja Exodus do tej pory wydała dwanaście studyjnych albumów. Ich dyskografię, na ten moment, zamyka płyta Persona Non Grata z 2021, ale muzycy pracują obecnie nad kolejnym wydawnictwem. – Rozpoczyna się kolejny rozdział, a nagrywanie nowego albumu idzie zgodnie z planem. Do zobaczenia wkrótce – przekazali muzycy we wspomnianym oświadczeniu, które zostało opublikowane w styczniu tego roku. Według słów Gary'ego Holta płyta powinna ukazać się na rynku w drugiej połowie 2025.
Ponadto zespół niedawno ogłosił dwa bardzo specjalne koncerty, które odbędą się z okazji 40. rocznicy wydania kultowego albumu Bonded By Blood. Zaplanowano je pod koniec kwietnia w Berkeley oraz Anaheim w Kalifornii. W ich trakcie muzycy wykonają w całości zawartość krążka z 1985.