Steve Harris o swoich planach. Basista chciałby napisać autobiografię
Nikogo nie trzeba przekonywać, że muzycy lubią pisać autobiografie. Z tym zadaniem, w przeszłości, zmierzyło się dwóch członków formacji Iron Maiden: wokalista Bruce Dickinson oraz gitarzysta Adrian Smith. Wygląda na to, że do tego grona dołączy kiedyś także Steve Harris, basista i założyciel Żelaznej Dziewicy.
W wywiadzie dla "Trunk Nation With Eddie Trunk" Harris przyznał, że taki pomysł chodzi mu po głowie, ale... ogranicza go czas.
– Jest wiele innych rzeczy, które robię, gdy nie jestem w trasie. Nie potrafiłbym tego zrobić, jak Bruce Dickinson. On wykonuje 10 rzeczy na raz. Powiedział mi, że pisał swoją książkę nawet w garderobie przed koncertami. Ja bym tak nie umiał. Muszę to jakoś wszystko zaplanować i podejść do tego bardziej metodycznie. Wiem, że zajęłoby mi to sporo czasu, ale chciałbym to zrobić. Zapewne ta książka opowiadałaby o wczesnych latach naszej działalności – wyjaśnił basista Iron Maiden.
Steve Harris został w tym samym wywiadzie zapytany również o szansę na realizację potencjalnego filmu dokumentalnego o historii zespołu. – Myślę, że to również moglibyśmy zrobić – odpowiedział krótko.