Choć w przyszłym roku minie dokładnie trzydzieści lat od przedwczesnej, samobójczej śmierci Kurta Cobaina, a co za tym idzie, od zakończenia działalności Nirvany, muzyka zespołu i jego legenda wciąż pozostają niezwykle ważne. Fani wciąż uwielbiają czytać o formacji i jej liderze, chętnie wracają do archiwalnych nagrań i słuchają kawałków, które trafiają na ścieżki dźwiękowe najnowszym produkcji (jak chociażby na soundtrack Batmana z 2022 roku). O niemalejącej od lat popularności Nirvany, wygląda na to, zdaje sobie sprawę także świat mody, który już w latach 90. nie pozostał obojętny na styl, mający związek z całą kulturą grunge'u.
Nirvana na koszulkach za bajońskie sumy!
Saint Laurent zaprezentował swoją najnowszą kolekcję, "The Vintage". W jej skład wchodzą koszulki z logo różnych zespołów, dominuje jednak Nirvana, a ceny t-shirtów wahają się od 990 do 4450 dolarów (czyli 3 969-17 843 złotych). Nie byłoby może w tym nic dziwnego, biorąc pod uwagę nazwę domu mody, gdyby nie fakt, że koszulki te nie zostały przez niego stworzone, a jedynie... nabyte z oryginalnej kolekcji zespołu, a następnie sprzedawane są, jakby nie patrzeć, z drugiej ręki! Dostępnych jest kilka modeli: z charakterystycznym logo Nirvany, czy z grafikami, odnoszącymi się do albumu In Utero.
Część fanów nie kryje oburzenia działaniem marki, zwracając uwagę, że stoją one w zupełnej sprzeczności z tym, co za życia głosił Kurt. Wskazują oni, że na pewno byłby on wściekły całą sytuacją. Inni zaś zwracają uwagę na to, że ubrania vintage cieszą się dziś wielką popularnością i stają się czymś w rodzaju towaru kolekcjonerskiego. Głos w sprawie zabrała też liderka grupy Sonic Youth, Kim Gordon, która przyjaźniła się z Cobainem. Artystka udostępniła w swoich social mediach zdjęcie jednego z t-shirtów i napisała: "Chore! Tak bardzo punkowe!".
