Slipknot zagrał ten utwór po raz pierwszy na żywo. A muzycy mieli nigdy po niego nie sięgnąć
Pod koniec lutego muzycy Slipknot zagrali pierwszy koncert w 2025. Odbył się on w Melbourne w ramach festiwalu Knotfest Australia. Grupa zaprezentowała 14 utworów. Jeden z nich z pewnością zaskoczył wszystkich fanów, którzy zjawili się na wspomnianym koncercie.
Slipknot postanowił po raz pierwszy w historii zaprezentować na żywo kompozycję Gematria (The Killing Name) pochodzącą z albumu All Hope Is Gone (2008). Warto nadmienić, że w 2023, w jednym z wywiadów, wokalista Corey Taylor stwierdził, że ten numer nigdy nie pojawi się w setliście. A jednak... Niemożliwe więc nie istnieje.
– W trakcie tworzenia i nagrywania tego utworu panowała atmosfera nienawiści. Więc niektórzy członkowie zespołu stwierdzili, że nie zamierzają go zagrać na żywo. Powód nie był sentymentalny. Oni czują do niego wręcz urazę. Dla mnie ten numer jest czadowy, uwielbiam go. Mogę go słuchać całymi dniami. Ale nigdy go nie zagramy – powiedział w podcaście All Things Music.
Jak widać, Coreyowi Taylorowi udało się namówić pozostałych muzyków do Gematrii. Na kolejnym koncercie, który odbył się 2 marca w Brisbane, utwór utrzymał swoje miejsce w setliście. Zobaczymy na jak długo... A jak utwór wypadł na żywo? Poniżej udostępniamy odpowiednie wideo.
Clown na temat wciąż niewydanego albumu Slipknota
Od dobrych kilku lat, co jakiś czas, w przestrzeni medialnej powraca temat nieopublikowanego wciąż przez formację Slipknot albumu Look Outside Your Window. Przypomnijmy, że w trakcie sesji nagraniowych do All Hope Is Gone muzycy nagrali zupełnie inny materiał, który mocno odbiegał od brzmienia, do którego Slipknot przez lata przyzwyczaił swoich fanów. Grupa zaprezentowała wyłącznie utwór 'Til We Die, który trafił na digipack All Hope Is Gone.
Czy Look Outside Your Window w końcu ujrzy światło dzienne? Podobno zespół jest już gotowy do wydania całości. – Nikt nie wierzy, że ten album w ogóle istnieje i że kiedykolwiek się ukaże. Zawsze bardzo pochlebnie się o nim wypowiadałem. Powtarzałem, że nie słyszeliście Coreya Taylora śpiewającego w ten sposób. To zupełnie inny album. Ostatnio zatwierdziłem całą oprawę graficzną. Pracowałem też bardzo ciężko, aby to zmiksować i zmasterować – powiedział, kilka miesięcy temu, Shawn "Clown" Crahan w rozmowie dla portalu Vulture.