Sharon Osbourne i Tony Iommi zdradzili szczegóły ostatniego koncertu Black Sabbath. Czy jest szansa na nową muzykę grupy?

Cały świat muzyki wciąż głośno komentuje środowe ogłoszenie oryginalnego składu grupy Black Sabbath. Wiadomo, że już 5 lipca w rodzinnym Birmingham pionierzy heavy metalu dadzą swój ostatni koncert i na chwilę powrócą do samych swoich początków, by ostatecznie, dokładnie 55 lat od wydaniu legendarnego albumu Paranoid, zamknąć ten szczególny rozdział w historii ciężkich brzmień.

Tego samego dnia oficjalnie ze swoimi fanami i fankami pożegna się w ramach solowego występu Ozzy Osbourne. Muzyk nie ukrywa już, że jego stan zdrowia jest coraz gorszy, a choroba Parkinsona sieje prawdziwe spustoszenie w jego organizmie. W dniu ogłoszenia wielkiego wydarzenia muzyk w rozmowie dla SiriusXM wyznał, że nie może chodzić, a na co dzień pociesza go myśl, że wciąż żyje, a jego życie było naprawdę udane. Słysząc te słowa ciężko nie zacząć trzymać kciuków, by wszystko na pewno się udało - tym bardziej, że zapowiada się prawdziwa metalowa feta!

Co będzie się działo na wydarzeniu pożegnalnym Black Sabbath i Ozzy'ego Osbourne'a?

Nieco więcej na temat nadchodzącego wydarzenia zdradzili w obszernym wywiadzie dla "NME" Sharon Osbourne i Tony Iommi. Żona Ozzy'ego wyznała, że w dobrze gości zastosowany został klucz doboru grup i wykonawców, którzy w swojej własnej karierze kontynuują ścieżkę, wyznaczoną przez Black Sabbath. Pieczę nad tym wszystkim sprawować będzie Tom Morello, który sam miał się zgłosić na ochotnika. To gitarzysta będzie pełnił funkcję dyrektora muzycznego koncertu, ustalając, które zespoły będą wykonywać dane utwory i w jakiej aranżacji.

Sharon opowiada dalej, że impreza rozpocznie się już w sobotnie popołudnie i na początek występować będą goście (m.in. Metallica, Anthrax, Slayer, Pantera, Gojira, Halestorm i wiele innych), którzy wykonywać będą wybrany klasyk Black Sabbath oraz jedną czy dwie piosenki ze swojego repertuaru. Kluczowe będą także nieoczywiste połączenia muzyków - menedżerka powiedziała, że pewnością zebrani doczekają się wspólnego występu Toma Morello z Dannym Careyem z Toola i z Davidem Draimanem z Disturbed. Pani Osbourne zdradziła też, że w nieco inny sposób, niż w ramach występu, w całość zaangażowany będzie Jack Black. Aktor i muzyk będzie w tym czasie na planie filmowym w Nowej Zelandii, połączy jednak siły z ze swoim synem, synem Toma Morello i grupą dzieciaków, by zarejestrować jedyne w swoim rodzaju nagranie, rodem ze Szkoły Rocka.

Tony Iommi zaś wprost stwierdził, że uczestnicy koncertu nie zobaczą go w ramach solowego setu czy występującego z jednym z gościnnych zespołów. Gitarzysta zamierza skupić się wyłącznie na Black Sabbath.

Jakie są szanse na nową muzykę Black Sabbath?

Prowadzący wywiad postanowił wprost zapytać o to, czy na pewno mamy tu do czynienia z ostatecznym pożegnaniem Black Sabbath ze światem, czy może w planach jest nowy materiał, chociażby w postaci ostatniego singla. Sharon odpowiedziała jednak, że całe wydarzenie zorientowane jest na świętowanie muzyki już istniejącej i jej dziedzictwa. Żona i menedżerka Ozzy'ego dodała, że nic nowego nie byłoby w stanie konkurować z najsłynniejszymi i najważniejszymi albumami Black Sabbath.

Oto nasz wybór TOP5 płyt pionierów heavy metalu: