System of a Down

i

Autor: Materiały prasowe

wypowiedzi muzyków

Serj Tankian ponownie mówi odejściu z System of a Down: "To będzie absolutnie w porządku"

Serj Takian powoli przygotowuje się do wydania kolejnej już swojej solowej EP-ki, na którą trafią też nigdy wcześniej nie wydane utwory, powstałe z zamysłem nagrania ich przez System of a Down. W tym samym, ostatnim czasie muzyk coraz częściej porusza też temat tego, że może to już ten moment, gdy formacja powinna pomyśleć o dalszym działaniu bez niego...

System of a Down jednym tchem wymieniany jest przez większość fanów i fanek ciężkich brzmień, gdy poprosi się ich o wskazanie przedstawicieli brzmienia nu metalowego, czy ujmując szerzej reprezentantów współczesnej, alternatywnej muzyki metalowej. Grupa z przytupem weszła na rynek w 1998 roku za sprawą debiutanckiego albumu, szczyt jej popularności i formy przypadł trzy lata później, a to za sprawą kultowego już dziś Toxicity.

W kolejnych latach grupa wydała jeszcze trzy płyty, jednak dwie jej ostatnie: Mezmerize i Hypnotize ukazały się już prawie dwadzieścia (!) lat temu. W 2006 roku SOAD zawiesiło działalność, muzycy powrócili jednak na rynek już cztery lata później i oficjalnie funkcjonują na nim do dziś, choć nie pojawiają się nowe wydawnictwa (wyjątkiem są dwa single z 2020 roku, które nie były jednak zapowiedzią żadnego projektu), a koncerty organizowane są dość okazjonalnie. Członkowie grupy działają solowo bądź w ramach projektów pobocznych i dziś naprawdę nic nie wskazuje na to, byśmy mogli spodziewać się pełnoprawnego powrotu System of a Down na rynek...

System of a Down - 5 ciekawostek o debiutanckiej płycie zespołu | Jak dziś rockuje?

Serj Tankian myśli o odejściu z zespołu?

Już w ubiegłym roku głośno było o słowach perkusisty zespołu, prywatnie szwagra Serja Tankiana. John Dolmayan w wywiadzie dla Battleline Podcast stwierdził niezwykle gorzko, że SOAD działa tak, jak działa, gdyż wokalista najzwyczajniej w świecie nie chce już być częścią składu. Coraz częściej jednak sam zainteresowany zdaje się dawać do zrozumienia, że tak właśnie jest. Serj w swojej autobiografii, która miała premierę w maju, opisał sytuację, kiedy to zaproponował kolegom z zespołu, by Ci zdecydowali się połączyć siły z innym wokalistą. Miało nawet dojść do przesłuchań, nic jednak z tego pomysłu nie wyszło. Niedawno natomiast w rozmowie dla The Jesea Lee Show wokalista jasno stwierdził, że aby doszło jeszcze kiedykolwiek do nagrania płyty przez grupę, musiałoby w niej dojść do egalitarnego podziału obowiązków, co nie ma miejsca obecnie.

Teraz Serj sam zdaje się podsycać plotki o tym, że myśli o odejściu z System of a Down. Najpierw w wywiadzie dla magazynu "Metal Hammer" artysta został poproszony o skomentowanie słów Johna. Serj stwierdził, że nie ma mu ich za złe, gdyż bywa, że on sam pozwala sobie na dość przykre komentarze. Po raz kolejny wokalista podkreślił, że zespół ma otwartą drogę do dalszego działania na własnych zasadach, jednak już nie z nim za mikrofonem, a jego szwagier bardzo dobrze o tym wie. Tankian zaznacza jednak w wywiadzie, że dla niego System of a Down to coś więcej, niż zespół i muzyka - to relacje, społeczność fanów i to, w jaki sposób dorobek grupy działa na ludzi.

Ostatecznie dla mnie System of a Down to coś więcej niż zespół. To nasz wspólny związek. I znaczy to dla mnie więcej niż sam zespół, czy nawet sama muzyka. Innym ludziom, może nawet innym członkom zespołu, trudno to zrozumieć. Ale, jak widziałem ze sceny podczas Sick New World w zeszłym roku, wielopokoleniowy urok muzyki, którą stworzyliśmy, to jest oszałamiające. Nasza muzyka jest bardziej ponadczasowa, niż kiedykolwiek sobie wyobrażaliśmy, i to jest największy komplement dla każdego artysty - mówi Serj.

Tankian ponownie namawia kolegów na działanie z nowym wokalistą

To jednak nie był jednorazowy wyskok. Tankian był gościem podcastu "Broken Record", w którym PONOWNIE publicznie zachęcał kolegów z System of a Down, by Ci zdecydowali się kontynuować z innym wokalistą. Muzyk zapytany o to, czy nie jest mu przykro, że ostatnie płyty grupy ukazały się prawie dwadzieścia lat temu stwierdził, że on przecież wciąż działa twórczo, a gdy tylko zmieni się sposób prac nad muzyką w SOAD, chętnie będzie to robił także w ramach grupy.

Prowadzący ciągnął temat, próbując dowiedzieć się, czy Serj byłby w porządku z tym, gdyby pozostali członkowie zespołu zdecydowali się połączyć siły i działać z innym wokalistą. Obecny jeszcze głos System of a Down stwierdził, że... jak najbardziej! Tankian przypomniał, że zaproponował kolegom takie rozwiązanie już lata temu, oni jednak wciąż nie chcą się na nie zdecydować. Muzyk stwierdził, że to dlatego, że najpewniej wszyscy obawiają się, że w ten sposób obniży się prestiż formacji i wpłynie to na jej spuściznę.

Absolutnie. Dałem im taką możliwość i bardzo ją wspierałem przez wiele lat. Gdyby chcieli to zrobić, gdyby chcieli dalej działać w sposób, w jaki ja nie chcę – na przykład, gdyby chcieli dużo koncertować, a ja chcę po prostu wolę dać kilka koncertów tu i tam, bo nie przepadam za zbyt intensywnym występowaniem, jeśli mam być wobec nich uczciwy, jeśli zechcą to zrobić, nadal jestem na to całkowicie otwarty. Nie jestem jednak pewien, czy chcą to zrobić. Do tej pory nie zdecydowali się na to i myślę, że odebrałoby to coś z prestiżu i dziedzictwa samego zespołu, ale jako przyjaciel i osoba, której bardzo zależy na moich kolegach, nie przeszkadzałoby mi to. [...] Wszystko, czym jest każda osoba – od jej osobowości, przez styl gry, po sposób myślenia, samopoczucie i kombinację tych czynników – sprawia to, że ​​System of a Down jest tym, czym jest. Jeśli odejmiemy jakąkolwiek cząstkę od tego związku, nie będzie to ten System of a Down. Można by to nazwać System of a Down, ale tak naprawdę nie będzie to ten System of a Down. Nawet upór i twórcze różnice, wszystko, odpychanie i przyciąganie, szaleństwo, spokój, wszystko to sprawia, że ​​jesteśmy tym, kim jesteśmy - mówi Serj w podcaście.

Oto nasz wybór najważniejszych zagranicznych płyt z lat 2000.