Metallica zagrała "Wehikuł czasu". Jak ocenia to wykonanie nowy wokalista Dżemu?
Na wstępie przypomnijmy sobie. Muzycy Metalliki, w trakcie trasy "Worldwired", wykonywali specjalne covery związane z krajem, w którym aktualnie się znajdują. Kiedy zagrali koncert na Stadionie Narodowym w Warszawie w 2019 postawili na "Sen o Warszawie" Czesława Niemena. Rok wcześniej zespół odwiedził Kraków. W Tauron Arenie fani mogli usłyszeć natomiast "Wehikuł czasu" od Dżemu.
Na scenie zostali tylko gitarzysta Kirk Hammett oraz basista Rob Truijllo, który wcielił się także w rolę wokalisty. Na oficjalnym kanale grupy na YouTubie jest dostępne nagranie tego wykonania:
Do tego tematu odniósł się potem Sebastian Riedel, syn Ryśka, który został w tym roku... nowym wokalistą Dżemu. 10 stycznia muzycy zespołu, za pośrednictwem mediów społecznościowych, poinformowali, że będzie on następcą Macieja Balcara.
Wróćmy jednak do wykonania jednego z najsłynniejszych utworów w dorobku Dżemu przez muzyków Metalliki. – To było zaskoczenie. Ale bardzo, bardzo pozytywne. Coś pięknego, muszę przyznać – mówił Sebastian Riedel w rozmowie z "Polsatem News". I dodał: – Polski język jest przecież bardzo ciężki do śpiewania, a wyszło to niesamowicie. Dla mnie to jest coś pięknego, dla zespołu Dżem i także dla wszystkich polskich fanów.
W pewnym momencie wspomnianej rozmowy dziennikarka zapytała Sebastiana Riedla, jak na to wykonanie mógłby zareagować jego ojciec. – Myślę, że by się ucieszył i byłby również mile zaskoczony. Tym bardziej, że słuchałem z nim Metalliki.
Cały wywiad przypominamy poniżej: