Zespół Skid Row powstał w 1986 roku w Toms River w New Jersey. Już rok później wokalistą grupy został Sebstian Bach, który pozostał jej członkiem przez kolejne dziewięć lat, do 1996 roku, i brał udział w nagraniach trzech płyt, w tym tych najważniejszych w dyskografii formacji: Skid Row z 1989 roku i wydanej dwa lata później Slave to the Grind. W kolejnych latach w zespole zaczęło dochodzić do coraz większych napięć, w wyniku czego w 1996 roku Bach i Rob Affuso opuścili skład, a Skid Row zaprzestał działalności na kolejne trzy lata. Formacja zreformowała się w 1999 roku, jednak bez dawnego wokalisty w składzie. Bach bardzo szybko rozpoczął karierę solową, w ramach której do tej pory wydał cztery autorskie krążki: Bring 'Em Bach Alive!, Angel Down, Kicking & Screaming i Give 'Em Hell od premiery którego minie już za kilka dni dziesięć lat!
Sebastian Bach o Skid Row
Już od chwili odejścia, czyli od prawie trzydziestu lat, zarówno Bach, jak i poszczególni członkowie Skid Row, raz na jakiś czas pozwalają sobie na mniejsze lub większe uszczypliwości i komentują ewentualne szanse na powrót Sebastiana do składu (przypominamy, że obecnie wokalistą grupy od 2022 roku Erik Grönwall). Teraz muzyk zdradził dlaczego, według niego, oryginalny skład Skid Row nigdy się nie zjednoczył.
Bach w ramach serii pytań i odpowiedzi The 80s Cruise zdradził, jaki, według niego jest jeden z powodów, że w 1999 roku Skid Row nie zreformowali się w oryginalnym składzie. Ku zaskoczeniu wielu, muzyk powiedział, że w jakimś stopniu wynikało to z tego, że grupa nie miała takiego wsparcia, jakie swego czasu uzyskały chociażby Metallica czy Mötley Crüe. Wokalista przywołał dalej sesje terapeutyczne członków legendy thrashu podczas nagrań St. Anger oraz podobną praktykę, jakiej poddali się muzycy właśnie Mötley Crüe czy Aerosmith. Co ciekawe, Bach powiedział, że jest przekonany, że gdyby dziś zespół przeszedł terapię, to mógłby wrócić na rynek - i to w tym najbardziej znanym składzie!
Ilu z was oglądało film "Some Kind Of Monster" Metalliki? Nigdy się nie zestarzeje. Wszystko zależy od tego, czy ma się terapeutę. James Hetfield nie może mieć prób po 16:00, a Lars jest wściekły i trzaska drzwiami. Ale cały ten film opowiada o pracy Metalliki z terapeutą. A nikt nie pomógł Skid Row ani nic. To było w stylu: "Jesteście zdani na siebie. Przemyślcie to". Każda książka, którą czytam – o Aerosmith, Mötley Crüe i każda – mówi o tym, że ktoś im pomaga. Może więc jest jakiś terapeuta, który chce zarobić trochę pieniędzy i ponownie złożyć zespół w całość. Nie ma powodu, żebyśmy nie byli razem.