Ronnie Wood dołączył na scenie do The Black Crowes
Formacja The Black Crowes w marcu tego roku wypuściła w świat album "Happiness Bastards", czyli pierwsze studyjne wydawnictwo po 15 latach przerwy. Trasa promujące wspomniany krążek rozpoczęła się na początku kwietnia. Jednym z przystanków był The Greek Theatre w Los Angeles. Muzycy zagrali tam 12 kwietnia, a w trakcie koncertu na scenie dołączył do nich niezwykły gość: Ronnie Wood, gitarzysta The Rolling Stones.
Chris Robinson, frontman The Black Crowes, zapowiedział Wooda, jako osobę, która "nie potrzebuje przedstawiania, ale je dostanie". Muzyk zagrał razem z zespołem "Stay With Me", czyli utwór formacji Faces, w której występował przed dołączeniem do The Rolling Stones. Był to drugi raz, kiedy TBC sięgnął po tę kompozycję. Pierwszy raz miało to miejsce w listopadzie 1990 roku.
W sieci pojawiły się filmiki ze wspólnego wykonania "Stay With Me".
The Black Crowes w tym roku odwiedzi także Stary Kontynent. Muzycy zagrają łącznie 14 koncertów w Europie (m.in. w Anglii, Francji czy Niemczech) od połowy maja do początku czerwca. Na wspomnianej rozpisce zabrakło Polski.