Roger Waters

i

Autor: Wikimedia Commons - fot. Adrian Buss

muzyczne wiadomości

Roger Waters został oskarżony przez producenta głośnego dokumentu. Sędzia wydała decyzję w sprawie

2025-02-26 9:22

Nie da się ukryć, że dziś już Roger Waters jest jedną z najbardziej kontrowersyjnych postaci świata szeroko pojmowanego show biznesu. W tle tego wszystkiego znajdują się przede wszystkim różne wypowiedzi byłego muzyka Pink Floyd. Artysta właśnie przekonał się o tym, że wszystko, co robimy - i mówimy - ma swoje konsekwencje.

Roger Waters wielu i wiele dziś już zdecydowanie mniej kojarzy się z muzyką, a zwłaszcza światem grupy Pink Floyd, a raczej z głośnymi, niekiedy skandalicznymi i budzącymi duże kontrowersje wypowiedziami. W ciągu raptem ostatnich trzech lat media rozpisywały się o opiniach basisty na temat napaści Rosji na Ukrainę, czy tym, że ten postanowił wystąpić jako rozjemca między stronami, wypowiadając się w ten sprawie na forum ONZ.

Równie dużo Waters mówi o konflikcie izraelsko-palestyńskim, przez co dorobił się nawet opinii bycia antysemitą. Wszystko to ma wpływ na odbiór tej artystycznej odsłony artysty - ze względu na jego opinie odwołany został chociażby jego koncert, który miał się odbyć w Krakowie w 2022 roku. Idąc dalej, rada miasta przegłosowała wniosek, który dziś uznaje Watersa za "persona non grata".

Nick Mason chce wskrzesić Pink Floyd przy pomocy… sztucznej inteligencji! Doczekamy się „nowej” muzyki grupy?

Sąd w sprawie Rogera Watersa

W 2023 roku powstał nawet dokument, zatytułowany The Dark Side of Roger Waters, którego twórca i reżyser, John Ware, starał się przedstawić liczne dowody wskazujące na antysemityzm artysty. W produkcji wypowiadał się chociażby saksofonista, który miał okazję pracować z basistą. Wspomina on w filmie, że Waters wyśmiewał fakt, że jego bliscy zginęli w Holocauście. W dokumencie krytycznie na temat muzyka wypowiedział się także uznany producent, Bob Ezrin, który stwierdził, że Waters ma niezwykłą umiejętność przekształcania narracji tak, by wszystko to, co on chce, brzmiało odpowiednio i oddawało jego poglądy i idee, a do tego wpisywały się w kategorie, z którymi tak naprawdę nie mają wiele wspólnego.

Już po premierze The Dark Side of Roger Waters "bohater" filmu wydał oświadczenie, w którym skrytykował jego twórców. Szczególnie krytycznie Waters wypowiedział się później już o reżyserze, określając go w wywiadzie dla Al Jazeera "kłamliwą, intrygująco syjonistyczną tubą propagandową” i oskarżył go o "zachęcanie do ludobójstwa Palestyńczyków".

Ware zdecydował się oskarżyć muzyka o zniesławienie, a we wtorek 25 lutego sąd wydał opinię w tej sprawie. Wyznaczona do niej sędzia Jennifer Eady orzekła, że Waters rzeczywiście dopuścił się zniesławienia, wypowiadając swoją opinię, a nie rzeczywisty fakt. Eady wskazała jednak, że muzyk miał rację co do kontekstu, w którym użył słowa "ludobójstwo" na to, dzieje się w Strefie Gazy. Decyzję sądu, która otwiera drogę do pełnoprawnego pozwu, skomentował już rzecznik organizacji Campaign Against Antisemitism, wyrażając satysfakcję z orzeczenia.

Oto nasze TOP5 albumów Pink Floyd: