Gdy w 2022 roku Roger Waters ogłosił trasę "This is Not a Drill", wzbudziło to ogromne kontrowersje na całym świecie. Wieści o serii występów nadeszły niedługo po skandalicznych wypowiedziach artysty na temat Ukrainy i toczącej się na terenie Państwa rosyjskiej wojny. W wyniku działań krakowskiego radnego doszło do odwołania dwóch, zaplanowanych w ramach trasy, występów na terenie naszego kraju. Niedługo później pojawiły się wieści o odwołaniu kolejnego pokazu na trasie, tym razem mającego się odbyć w Niemczech, dokładnie we Frankfurcie nad Menem. Władze miasta uznały wypowiedzi Watersa na temat Izraela za przejaw antysemityzmu i podjęły decyzję o odwołaniu wydarzenia. Muzyk nie poddał się i zdecydował się skierować sprawę do sądu, o czym poinformował w połowie marca. Waters nie ukrywał, że zamierza za wszelką cenę zagrać we Frankfurcie - dziś już wiemy, że się mu to uda!
Roger Waters zagra we Frankfurcie mimo wszystko?
Prawnicy Watersa złożyli pismo, wzywające władze Frankfurtu do odpowiedzi, ta jednak nie wpłynęła do sądu w wyznaczonym terminie. We wtorek 25 kwietnia sąd administracyjny we Frankfurcie orzekł, że Roger Waters może zagrać swój koncert na terenie miasta. Choć sędzia określił jego występy jako "bez smaku", to jednak zaznaczył, że jego program „nie gloryfikuje ani nie relatywizuje zbrodni nazistów ani nie identyfikuje się z nazistowską ideologią rasistowską", a całość należy traktować i odczytywać jako "dzieło sztuki". W związku z orzeczeniem sądu, zaplanowany pierwotnie na 21 maja koncert odbędzie się 28 maja we frankfurckim Festelle.
Początkowo także władze Monachium odwołały występ basisty, który miał się odbyć w tym mieście 21 maja. Pod koniec marca jednak przedstawiciele rady miasta ustąpili, ogłaszając, że ze względów prawnych nie będzie możliwe rozwiązanie w trybie nadzwyczajnym umowy z organizatorem koncertu, w związku z czym także i ten pokaz dojdzie do skutku.