Rod Stewart

i

Autor: Materiały prasowe - fot. Denise Truscello

wypowiedzi muzyków

Rod Stewart zaskoczył stwierdzeniem: „Moje dni są policzone”

2024-07-30 9:48

Rod Stewart już w ubiegłym roku zaskoczył mówiąc, że coraz poważniej myśli o emeryturze, szybko jednak okazało się, że jego słowa nie są wcale takie oczywiste. Muzyk póki co wciąż jest obecny na scenie i gra koncerty na całym świecie - tym bardziej szokująca dla wielu i wiele może być jego najnowsza wypowiedź.

Rod Stewart rozpoczął karierę muzyczną na początku lat 60. i początkowo spełniał się jako członek takich grup, jak Dimensions, Long John Baldry, Jeff Beck Group, aż w końcu Faces, z którą to w 1969 roku rozpoczął karierę solową, apogeum której nastąpił w kolejnej dekadzie, gdy światło dzienne ujrzały cieszące się dziś statusem przebojów Hot Legs, Sailing, You're in My Heart (The Final Acclaim) oraz Da Ya Think I'm Sexy. Dziś Stewart uchodzi za jednego z najważniejszych i najpopularniejszych brytyjskich artystów solowych i mimo ponad sześćdziesięciu (!) lat w świecie muzyki nie ma zamiaru zwalniać tempa!

Choć w ubiegłym roku wszystkich zmroziły słowa artysty na temat tego, że myśli on o emeryturze, ten szybko sprostował swoje stanowisko tłumacząc, że chodzi mu stricte o rock and rollowe brzmienie, a on sam zamierza skupić się nieco bardziej na muzyce typu swing, czego dowodem jest nagrany we współpracy z Joolsem Hollandem album Swing Fever z lutego b.r. Wydawnictwo zadebiutowało na pierwszy miejscu listy przebojów w Wielkiej Brytanii i dziś już wskazywane jest jako jedne z najlepszych 2024 roku.

JARO - Bob Dylan

Rod Stewart ponownie zaskakuje stwierdzeniem!

Teraz muzyk, który w styczniu przyszłego roku skończy 80 lat, ponownie zaskoczył stwierdzeniem. Choć Stewart wciąż koncertuje - raptem w czerwcu zagrał fenomenalny koncert w łódzkiej Atlas Arenie - to teraz orzekł, że... jego dni są policzone!

Muzyk udzielił wywiadu dla "The Sun", w którym rozmyślał właśnie na temat zbliżających się, okrągłych urodzin. Rod mówi w rozmowie, że zdaje sobie sprawę z tego, że czas leci i z pewnością schyłek jego życia jest już "bliżej, niż dalej". Artysta zapewnia dalej, że zamierza czerpać z życia pełnymi garściami ile tylko będzie jeszcze mógł, zaznacza jednak, że jego forma daleka jest od tej, jaką miał w latach 70. czy 80., dużo bardziej musi już także dbać o swój głos. Rod Stewart mimo tak gorzkiego stwierdzenia zdaje się być pełen optymizmu, nie stwierdził przy tym także, jakoby miał mieć obecnie jakiekolwiek problemy zdrowotne. Przypominamy, że muzyk dwukrotnie wygrał z nowotworem - w 2000 roku zdiagnozowano u niego raka tarczycy, a 17 lat później - prostaty.

Wiem, że moje dni są policzone, ale nie boję się tego. Wszyscy musimy kiedyś odejść, więc wszyscy jesteśmy w takiej samej sytuacji. Zamierzam cieszyć się tymi ostatnimi latami tak bardzo, jak tylko mogę. Pewnie jest ich niewiele – prawdopodobnie kolejne 15 lat.[...] Nie jestem już taki, jak byłem w latach 70. i 80. i nie mogę siedzieć całą noc, upijać się i szaleć, a mimo to mieć taki głos. Obecnie muszę chronić swój głos przed i po każdym koncercie - mówi Rod Stewart dla "The Sun".

Rozwiąż quiz o zagranicznych rocku lat 70.

Jak dobrze znasz zagraniczną muzykę rockową lat 70? QUIZ! Queen, Led Zeppelin, Pink Floyd i inne klasyki
Pytanie 1 z 10
Cover utworu jakiego artysty pojawił się na albumie "All Things Must Pass" George'a Harrisona?