Robert Trujillo zaśpiewał na nadchodzącym albumie Metalliki! Jestem naprawdę dumny

i

Autor: Chris Pizzello/Invision/East News Robert Trujillo w roli wokalisty na albumie "72 Seasons" Metalliki

Robert Trujillo zaśpiewał na nadchodzącym albumie Metalliki! "Jestem naprawdę dumny"

W tym roku minęło dokładnie dwadzieścia lat, odkąd Robert Trujillo dołączył do Metalliki. Przez cały ten czas muzyk stał się bardzo ważną częścią zespołu i cieszy się dużym szacunkiem fanów. Okazuje się, że wraz z wydaniem nowej płyty formacji, Robert dostał szansę spróbowania się w nowej roli - basista zaśpiewa!

Robert Trujillo rozpoczął karierę muzyczną pod koniec lat 70., jednak zyskał rozgłos w 1989 roku, gdy został basistą zespołu Suicidal Tendencies. Muzyk brał udział w nagraniach czterech płyt: Lights...Camera...Revolution!, The Art of Rebellion, Still Cyco After All These Years Suicidal for Life. Po odejściu z formacji, Robert rozpoczął wieloletnią współpracę z Ozzym Osbournem. Przełomem w jego karierze okazał się rok 2003, kiedy to Trujillo został wybrany na nowego basistę Metalliki. Grę Roberta usłyszeliśmy po raz pierwszy na krążku Death Magnetic. Już 14 kwietnia światło dzienne ujrzy trzecia płyta legendy thrash metalu z Trujillo w roli basisty - okazuje się, że to nie jedyne zajęcie, jakiego podjął się muzyk podczas prac nad tym krążkiem.

Metallica - pierwsze single z każdego albumu zespołu!

Robert Trujillo zadebiutuje w roli wokalisty na "72 Seasons" Metalliki!

Basista udzielił wywiadu w ramach prowadzonego przez Metallikę bloga "So What!"W rozmowie Robert zdradził, że będzie miał szansę sprawdzić się w roli wokalisty na nadchodzącym albumie Metalliki! Basista powiedział, że jest to dla niego o tyle ważne, że nie zajmował się śpiewaniem przed dołączeniem do grupy i cieszy się, że ma szansę udzielać się w chórkach podczas koncertów. Po raz pierwszy w jego dwudziestoletniej karierze w Metallice, Robert zaśpiewa na płycie zespołu, wspierając wokalnie Jamesa Hetfielda w utworze You Must Burn!

Okazuje się, że propozycja padła ze strony współproducenta albumu, Grega Fidelmana. Robert nie ukrywa, że jest bardzo wdzięczny, że członkowie grupy tak mu zaufali, wyraził także zadowolenie z faktu, że ta posuwa się do przodu i eksperymentuje.

Pierwszy raz w życiu śpiewam na płycie Metalliki i wspieram Jamesa. Jestem z tego bardzo dumny. Stajemy się coraz lepsi. Uczymy się i wciąż rozwijamy w zespole.… Poziom szacunku jest znacznie wyższy - powiedział Rob.