Robert Smith

i

Autor: Rex Features/East News

Wiadomości

Robert Smith nie słucha muzyki poprzez streaming. Zamiast tego lider The Cure ma "mnóstwo różnych iPodów"

2024-12-20 12:14

Robert Smith otwarcie przyznał, w jednym z ostatnich wywiadów, że nie korzysta z platform streamingowych. Lider The Cure zdecydowanie woli słuchać muzyki z nośników fizycznych. Smith pochwali się również, że posiada "mnóstwo różnych iPodów" z utworami.

Robert Smith (The Cure) nie korzysta ze streamingu

Tak naprawdę wszyscy, w mniejszym lub większym stopniu, korzystamy ze streamingu. Dzięki temu, w ekspresowym tempie uzyskujemy dostęp do albumów wykonawców z całego świata. I jest to dostęp praktycznie nieograniczony. Przez to, rzecz jasna, zmienił się krajobraz rynku muzycznego. Nie wszyscy jednak tak chętnie sięgają po serwisy streamingowe. Nie korzysta z nich chociażby Robert Smith, lider formacji The Cure ("z zasady nie transmituję muzyki strumieniowo i nigdy tego nie robiłem"). Zdecydowanie woli słuchać muzyki za pośrednictwem nośników fizycznych. Korzysta chętnie także ze swojej bogatej kolekcji iPodów. 

Wokalista i gitarzysta opowiedział o tym szerzej ostatnio w podcaście Sidetracked with Annie and Nick  

The Cure - 5 ciekawostek o albumie "Disintegration" | Jak dziś rockuje?

Słucham playlist na iPodach. Mam mnóstwo różnych iPodów z naklejkami. Dlatego widzę, nawet w ciemności, na którym znajduje się dana muzyka. Są tam rzeczy, które pasują do mojego nastroju. Jest tam dużo muzyki. Nie chodzi o nostalgię. Chodzi o rzeczy, przy których nie tylko mogę się poruszać, ale które coś dla mnie znaczą. Przypominają mi chwile czy ludzi – przyznał Smith. 

Dlatego lider The Cure przyznał, że nie jest do końca na bieżąco z premierami muzycznymi. Docenia jednak chociażby Charlie XCX i jej album Brat Summer czy twórczość Chappell Roan. – To, co robią, jest naprawdę fantastyczne. Byłoby jednak nieuczciwe, gdybym powiedział, że to jest to, czego słucham w domu

The Cure wydał album koncertowy

Na początku listopada 2024 roku na półkach sklepowych pojawił się w końcu nowy album od brytyjskiej formacji The Cure. Pierwszy od 16 lat studyjny krążek grupy, zatytułowany Songs of a Lost World, zebrał bardzo pochlebne recenzje (również na naszej stronie). 

Z okazji premiery albumu muzycy The Cure zagrali wyjątkowy koncert w Londynie, który był zresztą transmitowany w sieci. W jego trakcie zespół zagrał łącznie ponad 30 utworów.

13 grudnia 2024, na platformach streamingowych, pojawiło się wydawnictwo Songs Of A Live World: Troxy London MMXXIV. Na płycie znalazły się wyłącznie utwory pochodzące z krążka Songs of a Lost World, które grupa wykonała w pierwszej części koncertu. Całość jest dostępna także w wersji fizycznej. Wydania na CD oraz kasecie są już dostępne. Z kolei wersja winylowa swoją premierę będzie miała 14 lutego 2025 roku.

Oto najlepsze albumy w dyskografii The Cure [TOP5]: