Rob Halford walczył z rakiem prostaty. Wystosował do fanów apel!
Rob Halford, wokalista formacji Judas Priest, ujawnił w 2021 roku w jednym z wywiadów, że rok wcześniej, w trakcie pandemii koronawirusa, walczył z rakiem prostaty. Artysta poddał się operacji całkowitej resekcji prostaty. Na początku kolejnego roku natomiast wykryto u niego przerzuty, więc konieczna była radioterapia i wycięcie wyrostka robaczkowego.
Choć od pierwszej diagnozy minęły już cztery lata, to Rob Halford przyznaje, że jego rak nadal znajduje się w fazie remisji. W rozmowie dla "LifeMinute" wystosował także apel do fanów.
– Zawsze korzystam z okazji, aby podziękować Bogu za to, że wciąż tu jestem. Dziękuj także mojemu wspaniałemu zespołowi medycznemu. Koledzy, bądźcie proaktywni. Badajcie krew i róbcie PSA [jest to badanie używane w diagnostyce i monitorowaniu chorób prostaty - przyp. red.]. Nie mogłem uwierzyć w to, jak skuteczna jest miłość, troska i uwaga, jaką pracownicy służby zdrowia poświęcają każdemu z nas. Usunięto mi prostatę. Dostałem leki, a dalsze leczenie wykazało jeszcze kilka rzeczy, więc musiałem poddać się radioterapii trwającej dwa miesiące – powiedział Halford.
Polecany artykuł:
Wokalista Judas Priest powiedział także, że kluczowe jest odpowiednie nastawienie. – Robiłem to, co mi kazali. Najważniejsze to zachować optymizm, mieć pozytywną postawę. Kocham moją rodzinę i pracowników ochrony zdrowia, którzy chcą dla ciebie jak najlepiej. Można przez to przejść. Zatem jeśli ktoś się teraz z tym zmaga, niech nie traci heavymetalowej wiary. Jeśli otrzymasz należytą opiekę i zostaniesz otoczony troską, to przeżyjesz.
Rob Halford jest, na szczęście, w bardzo dobrej formie. W 2024 roku grupa Judas Priest wydała album Invincible Shield, który recenzowaliśmy na naszej stronie.