Przygodę ze światem muzyki Rick Rubin rozpoczął bardzo wcześnie. W ostatniej klasie liceum założył on wytwórnię Def Jam Recordings, obecnie jedną z największych i najważniejszych na świecie, a następnie powołał do życia punkową kapelę Hose, której singiel był pierwszym wydanym przez nowo powstałą wytwórnię. Zainteresowania Rubina bardzo szybko powędrowały w stronę dopiero co rodzącej się sceny hip-hopowej. W 1986 roku producent rozpoczął pracę z zespołem Slayer i wyprodukował ich kultowy album Reign in Blood, uważany dziś za klasykę metalu - była to jego pierwsza współpraca z grupą, reprezentującą ten gatunek. Pod koniec lat 80. Rubin wyjechał do Los Angeles i założył kolejna wytwórnię, która podpisała kontrakty z takimi grupami jak Danzig czy The Four Horsemen. Najważniejszych współprac Rick Rubin podjął się na początku lat 90. - to właśnie on wyprodukował przełomowy dla Red Hot Chili Peppers album Blood Sugar Sex Magik, a w 1994 roku połączył siły z Johnnym Cashem nad kultowym wydawnictwem American Recordings. W ciągu swojej kariery producent współpracował z takimi artystami jak Joe Strummer, Mick Jagger, AC/DC, Metallica i System of a Down.
Rick Rubin nie zna się na muzyce?
Choć muzyka, a przede wszystkim jej produkcja, towarzyszyły Rubinowi od naprawdę młodych lat, to jest on zdania, że... kompletnie się na tym nie zna! Producent udzielił jakiś czas temu wywiadu w ramach programu 60 Minutes, emitowanego na kanale CBS, w ramach promocji swojej książki The Creative Act: A Way Of Being. Rubin został zapytany przez prowadzącego, czy potrafi grać na jakiś instrumencie, na co ten odpowiedział, że "ledwo" i dodał, że nie ma tak naprawdę umiejętności technicznych i nie zna się na muzyce.
Skąd więc tak dobre rozeznanie w tak wielu gatunkach? Rubin powiedział, że zawsze pracuje w zgodzie ze sobą i robi po prostu to, co lubi, a artyści, którzy mu płacą, po prostu to doceniają.