Randy Rhoads był niesamowicie utalentowanym gitarzystą, który zdecydowanie za wcześnie odszedł. Często wspomina się grę Rhoadsa, porównując go do współczesnych gitarzystów, a przede wszystkim do tych, którzy grali z Ozzym Osbournem. Zakk Wylde twierdzi, że Randy dobrze dogadywał się muzycznie z Ozzym dlatego, że nie był fanem Black Sabbath.
Polecany artykuł:
Randy Rhoads nie był fanem Black Sabbath. Jak twierdzi Zakk Wylde, to był klucz do sukcesu
W wywiadzie dla 'Ultimate Classic Rock', Zakk zdradził, że Randy nie był fanem Black Sabbath:
Ja jestem maniakiem Black Sabbath, kocham Black Sabbath, ale Randy wcale nie lubił Black Sabbath. W ogóle nie inspirował się Sabbathami i dzięki temu ta mieszanka zadziałała. Randy wywodził się z grania bardziej popowego. Ewidentnie słychać w tych riffach Quiet Riot. Główny riff „Crazy Train” – A-E-D-A to rzecz w stylu Quiet Riot. A gdy dodać do niej śpiew Ozzy’ego, tworzy się coś zupełnie nowego.
Randy Rhoads napisał dwie płyty Ozzy'ego Osbourne'a – 'Blizzard Of Ozz' i 'Diary Of A Madman'.