Queens of The Stone Age zagrają koncert w bardzo szczególnym miejscu. Grupa zrobi to jako pierwsza w historii!

Po wydaniu albumu Villains z 2017 roku o formacji Queens of the Stone Age na dłuższy czas zrobiło się naprawdę cicho. Do mediów za to co i rusz zaczęły trafiać informacje o problemach w życiu prywatnym lidera grupy, Josha Homme. Muzyk w 2019 roku rozstał się i ostatecznie rozwiódł z żoną, wokalistą Brody Dalle. W kolejnych latach para nawzajem oskarżała się o przemoc i problemy z używkami, rozpoczęła także walkę o prawa do opieki nad dziećmi, których głównym opiekunem został ostatecznie Homme.

Dopiero wiosną 2023 roku zaczęły się pojawiać plotki, że zespół zamierza powrócić na rynek z nową muzyką i koncertami. Pierwsza zapowiedź albumu In Times New Roman..., singiel Emotion Sickness, ukazała się w maju 2023 roku, kiedy to było już wiadomo, że QOTSA są jednymi z headlinerów Open'er Festival. Płyta ukazała się w czerwcu, zgarnęła świetnie recenzje i dwie nominacje do nagrody Grammy, a formacja natychmiastowo wyruszyła w promującą ją trasę koncertową, która wciąż trwa.

Wyjątkowy występ

Grupa koncertuje po całym świecie i robi to w naprawdę imponującym tempie. Choć trasa trwa już od ponad roku, to kolejne występy wciąż przed zespołem - w tym jeden naprawdę szczególny!

Jak ogłosił lider i frontman zespołu na konferencji po występie na Hellfest, ten zagra w... zabytkowych paryskich katakumbach! Co ciekawe, Josh oznajmił, że pracuje nad tym projektem od prawie 20 lat i jest zachwycony tym, że całość w końcu dojdzie do skutku, a Queens of the Stone Age zapisze się w historii jako pierwsza grupa, której udało się coś takiego. Wiadomo także, że cały pokaz zostanie nagrany, a w tym celu formacja wykorzysta pewne szczególne rozwiązania, by zapewnić swoim fanom wyjątkową formę rozrywki, koncert, który przejdzie do historii.

Oto ciekawostki o albumie "Songs for The Deaf":