Klub wypełnił się niemal kompletnie. Każdy, kto znał „Stopę”, pragnął tam wówczas być. Wszyscy chcieli oddać cześć Jego pamięci. Atmosfera wydarzenia była specyficzna. Serce Piotra „Stopy” Żyżelewicza zatrzymało się w nocy 11 maja 2011 roku. Minął miesiąc od pogrzebu i wszystkim wciąż towarzyszyły silne emocje. Oczywiście, w wydarzeniu wzięli udział również najbliżsi „Stopy“. Pod koniec koncertu, zespół Voo Voo zagrał medley „Mungi Doh”/„Nim stanie się tak, jak gdyby nigdy nic”, podczas którego obok Katarzyny Nosowskiej, zaśpiewała Katarzyna Żyżelewicz (żona Piotra). Ten moment wywołał łzy wzruszenia na twarzach wielu zgromadzonych osób.
Polecany artykuł:
Dziś po dziesięciu latach pod wydawnictwem ART2 Music ukazuje się płyta z nagraniami z tego wyjątkowego koncertu. Usłyszycie na niej Zakopower, Brygadę Kryzys, Armię, 2TM 2,3, Maleo Reggae Rockers, Abradaba, Kima Nowaka, Kazika na Żywo, Voo Voo, Katarzynę Nosowską, Karimski Club i Małgorzatę Walewską. Cały dochód z płyty zostanie przekazany na rzecz rodziny Piotra „Stopy” Żyżelewicza. Projekt jest realizowany we współpracy z Polską Fundacją Muzyczną.
Śmierć Stopy była prawdziwym ciosem dla wielu, którzy go kochali. Grał w zespołach Voo Voo, Armia, Izrael, 2Tm2,3 i kilku innych. Zdecydowaną większość płyt zarejestrował z Voo Voo. Nie szukał rozgłosu i popularności. Bardzo rzadko udzielał się w mediach. Wolał wypowiadać się poprzez muzykę.“Stopę” możemy usłyszeć na ponad 50 albumach różnych grup.
W 2014 roku, podczas pierwszej edycji Polskich Nagród Perkusyjnych „Eugeniusz”, „Stopa” otrzymał pośmiertnie nagrodę za całokształt twórczości. Cztery lata później, portal Beatit.t przygotował dwugodzinny film, w którym znajomi Piotra Żyżelewicza opowiadają jakim był muzykiem i człowiekiem. Niniejszy album, to z jednej strony dokument, przypominający wspaniałykoncert, z drugiej, namacalny dowód na to, że pamięć o Piotrze „Stopie” Żyżelewiczu, jest wciąż żywa.