Od soboty będziemy mieli na tronie brytyjskim króla Karola i królową Kamilę. Szkoda, że nie Karolinę, ale i tak jest blisko. Czerwonych korali z tego nie będzie, ale może być równie tanecznie jak w słynnym przeboju Brathanków. Okazuje się, że ulubione kawałki króla Karola, zebrane przez The National News, to gotowa playlista do tańca. Przekonajcie się sami.
Polecany artykuł: