Doja Cat, urodzona jako Amala Ratna Zandile Dlamini, rozpoczęła karierę w 2012 roku, jednak na samym początku była znana głównie w podziemiu. W 2014 roku ukazała się jej debiutancka EP-ka, zatytułowana Purrr!, a pierwszy pełnoprawny album miał premierę w marcu 2018 roku. Prawdziwym przełomem było jednak wydanie przez wokalistkę singla Say So, ktry zdobył ogromną popularność na całym świecie. Doja Cat miała wyruszyć w trasę promującą album Hot Pink, z którego pochodzi ten numer, wszystko jednak zahamowała pandemia COVID-19. Okres zamknięcia artystka przeznaczyła na nagranie kolejnego wydawnictwa - Planet Her ujrzało światło dzienne w 2021 roku. Doja Cat zdradziła własnie, że pracuje nad kolejnym projektem, który będzie się znacznie różnił od poprzednich album.
Doja Cat zamierza nagrywać... hardcore punk!
Gwiazda udzieliła ostatnio wywiadu magazynowi "Variety", w którym opowiedziała o swoich planach na najbliższą przyszłość. W rozmowie Doja Cat potwierdziła to, o czym w swoich social mediach wspominała już od jakiegoś czasu - na kolejnej swojej płycie zamierza zająć się eksplorowaniem... muzyki punk! Wokalistka powiedziała, że jest wielką fanką grupy IDLES, która tworzy brzmienie z pogranicza post-punku, punk rocka i hardcore punku. Okazuje się, że to ten ostatni gatunek jest najbliżej upodobaniom Doji Cat. Artystka zaznaczyła, że nie zależy jej na robieniu krążka w stylu pop punku, czego teraz pojawia się bardzo dużo, zamierza za to postawić na naprawdę ostre i surowe brzmienie.
Przypomnijmy, że Doja ma już na koncie romans ze światem ciężkich brzmień - w ubiegłym roku światło dzienne ujrzała jej wersja numeru Celebrity Skin grupy Hole.
Chcę eksplorować bardziej surowy, niefiltrowany, hardcore punk. Robię to dla własnej przyjemności – zbieram razem kilku perkusistów i gitarzystów. I nawet nie wiem, czy to się uda - mówi Doja Cat.
