Jeżeli macie dość sztuki wygenerowanej przez sztuczne inteligencje, kapiących agresywnymi kolorami, plastikiem i tandetą reklamowych designów, a do tego kochacie mocną muzykę, to dobrze trafiliście. W naszej redakcji cenimy sobie nie tylko świetne nagrania, ale także wydanie albumu jako całości, spójnego dzieła sztuki w warstwie wizualnej i dźwiękowej. Właśnie po to jest okładka płyty. Brzydkie staramy się zrozumieć i zdekodować w naszym cyklu „Najgorsze okładki świata”. Tym razem jednak zajmiemy się „drugą stroną medalu”.
Prace Zbigniewa Bielaka zdobywają uznanie na całym świecie. Artysta projektował okładki dwóch ostatnich płyt szwedzkiej gwiazdy rocka - Ghost B.C. Oprócz tego znajdziecie jego prace obok nagrań takich grupa jak Vader, Mayhem, Mgła, Portal czy Bolzer. W stylu grafika widać inspiracje mistrzami z dawnych epok, jak choćby Gustave Dore czy Albrecht Durer. Dodaje jednak do ich dbałości o szczegóły i warsztat swoją nutkę surrealistycznej grozy. Nierzadko puszcza także oko w stronę nowoczesności. Na okładce do albumu „Prequelle” dla Ghost B.C. wyraźnie z jednej strony do Diego Velázqueza i jego wizerunku papieża Innocentego X z 1650, a z drugiej do poruszającego studium tegoż płótna autorstwa Francisa Bacona z 1953. Bielak zabrał nas w prawdziwą podróż w czasie, przy okazji popularyzując historię sztuki w świecie rocka.
Okładka płyty Darkthrone
Jego najnowsza praca zdobi okładkę płyty „Goatlord” zespołu Darkthrone. Legenda norweskiego black metalu zapowiedziała jej premierę na 2010 rok. To pierwszy materiał duetu, który został stworzony jeszcze przed ich debiutanckim „Soulside Journey” z 1991 roku. Z początku były to tylko utwory instrumentalne i może dlatego trafiły do szuflady na wiele lat. Dopiero w 1996 płyta została wypuszczona na rynek z dogranymi w 1994 roku wokalami. Dziś muzycy Darkthrone przekonują, że był to błąd i należało zostawić instrumentalne wersje. Takie właśnie ma być nowe zremasterowane wydanie zapowiedziane na 10 lutego. Ostatni album z premierowymi piosenkami duet wydał w 2022 roku.
Goatlorda - nowe dzieło Zbigniewa Bielaka
Okładka nowego „Goatlorda” przedstawia upiorną dłoń wskazującą dwoma palcami Ziemię. W tle zasłonięte chmurami szare niebo, a na dole piękny zielono niebieski, spokojny świat, nieświadomy tego, że padł nań cień. Warto zwrócić też uwagę na gest dłoni. Nie jest przypadkowy. To lewa dłoń, a gest jest ten sam, który wykonuje najszerzej znane wyobrażenie Bafometa, bóstwa występującego w wielu wierzeniach, mitologiach oraz systemach okultystycznych. „Ścieżka lewej ręki” w europejskiej tradycji ezoterycznej oznacza podążanie drogą niezależności, wolności, ale także ciemności i chaosu. Surrealistyczne prace Bielaka już wcześniej bywały nasycone znaczeniami i cytatami. Jeśli macie ochotę je lepiej poznać, polecamy jego stronę. Tymczasem płyta „Goatlord” norweskiej legendy black metalu już w lutym!