Peter Hook krytykuje obecne wcielenie New Order
W 1980 roku muzycy Joy Division, po samobójczej śmierci wokalisty Iana Curtisa, powołali do życia New Order. Jednym z współzałożycieli był basista Peter Hook, który jednak w 2007 roku podjął decyzję o opuszczeniu grupy. I to zdecydowanie w nienajlepszych stosunkach.
W 2011 New Order powrócił na scenę z Tomem Chapmanem na basie. W jednym z ostatnich wywiadów, Hook przyznał otwarcie, że nie jest pod wrażeniem obecnego wcielenia zespołu.
Nie sądzę, żeby to był New Order. Oni nie brzmią jak New Order. Ostatnio oglądałem, jak grają piosenki [online - przyp. red.] i porzucili linie basową. Grają jakby dziwną i kiepską wersję coveru utworu New Order. Więc ta wrogość najwyraźniej nadal jest obecna – przyznał Hook w rozmowie dla The I Paper.
Basista dodał także, że otrzymuje wiadomości od fanów, którzy... narzekają, że na koncertach New Order nie słychać obecnie partii basowych. Peter Hook nie ma wątpliwości, że to jawny pstryczek od jego byłych kolegów. – Myślisz, że dzięki temu piosenka stała się lepsza? – zapytał retorycznie dziennikarza.
Przypomnijmy, że obecnie muzyk stoi na czele swojego zespołu Peter Hook & The Light.
Joy Division i New Order trafią do Rock and Roll Hall of Fame?
W lutym 2025 roku przedstawiciele Rock And Roll Hall Of Fame ogłosił tegoroczną listę nominowanych artystów. Znalazło się na niej 14 wykonawców. Warto wspomnieć, że ośmiu z nich pojawiło się na liście po raz pierwszy.
Szansę na wejście do RaRHoF w tym roku mają formacje Joy Division i New Order. Peter Hook zapowiedział, że jeśli uda się dostać, to on na pewno pojawi się na oficjalnej ceremonii, która odbędzie się jesienią 2025. – Pojawię się, ale myślę, że mogę być tam sam – podsumował.
Tegorocznych laureatów poznamy pod koniec kwietnia. Oprócz Joy Division i New Order, na liście znaleźli się także m.in. Billy Idol, Joe Cocker, Oasis czy Soundgarden.
Przypomnijmy, że muzeum Rock and Roll Hall of Fame zostało otworzone w 1983 roku. Od 1986 honoruje ono artystów, którzy swoją twórczością zapisali się w historii muzyki, i których płytowy debiut miał miejsce co najmniej 25 lat przed wprowadzeniem.