Peter Criss

i

Autor: 0000554/Reporter

Nowości ze świata muzyki

Peter Criss (eks-Kiss) zapowiedział pierwszy solowy album od prawie 20 lat. Na płycie pojawi się m.in. John 5 z Mötley Crüe

2025-04-25 11:20

Peter Criss, były perkusista Kiss, zapowiedział, że w tym roku na rynku ukaże się jego nowy solowy album. Będzie to pierwsze wydawnictwo po prawie dwóch dekadach przerwy. Na nadchodzącej płycie nie zabraknie gości. Pojawi się m.in. John 5, gitarzysta Mötley Crüe.

Peter Criss (eks-Kiss) zapowiedział pierwszy solowy album od prawie 20 lat!

Peter Criss to były perkusista amerykańskiej formacji Kiss i jeden ze współzałożycieli. Z przerwami w zespole grał do 2004 roku. Po odejściu nagrał jeszcze jeden solowy album, One for All (2007), a potem nastała długa cisza wydawnicza z jego strony. 

Teraz Criss potwierdził, że niebawem na rynku ukaże się jego pierwszy krążek po prawie dwóch dekadach przerwy. Będzie to już szóste solowe wydawnictwo perkusisty. W sieci, na kanale KissFAQ, pojawiło się wideo, w którym parę słów, na ten temat, powiedział Criss. 

Kiss - największe przeboje legendy rocka

Mam dla Was nowy rock and rollowy album, który ukaże się jesienią. Mam nadzieję , że Wam się spodoba. Chcę tylko powiedzieć: niech Bóg błogosławi każdego z Was – przyznał muzyk. 

Więcej na temat nadchodzącego wydawnictwa powiedział Julian Gill, prowadzący KissFAQ. – To hardrockowy album, który skopie tyłki. Współprodukcją zajął się Barry Pointer, który współpracował z Ozzym Osbourne'em, Marilynem Mansonem, Fredem Coury, Steve'em Stevensem i oczywiście Johnem 5. Miałem zaszczyt posłuchać tego albumu w studiu z Peterem. To było coś absolutnie niesamowitego. Muzyka jest żywa i potężna. Jestem bardzo podekscytowany, że ten album zostanie wydany. Myślę, że fani Kiss go pokochają. Brzmienie perkusji Petera jest absolutnie potężne, jego wokal także brzmi potężnie. Produkcja Barry'ego Pointera jest oszałamiająca, a Peter ma za sobą niesamowitą grupę muzyków i wokalistów wspierających

Wiadomo, że na płycie gościnnie pojawią się m.in. John 5, gitarzysta Mötley Crüe, który wcześniej grał u Roba Zombiego, Billy Sheehan, basista Mr. Big, czy Matthew Montgomery (Piggy D.), gitarzysta znany chociażby z Wednesday 13. 

Kiss w tym roku... powróci

Na początku grudnia 2023 roku w Stanach Zjednoczonych formacja Kiss dała ostatni występ w ramach pożegnalnej trasy. Tym samym muzycy oficjalnie przeszli na koncertową emeryturę. Przynajmniej, jeśli chodzi o występy w charakterystycznych makijażach i z całym tym "anturażem".  

Co ciekawe, zespół jeszcze w tym roku stanie na jednej scenie. Muzycy wezmą udział w zaplanowanym w dniach 14-16 listopada b.r. w Las Vegas wydarzeniu z okazji 50-lecia istnienia fanclubu Kiss Army. 

Nie będzie makijażu. Dotrzymamy obietnicy [że nigdy więcej nie zagramy koncertu KISS w makijażu - przyp. red.]. Nie będzie żadnego show na scenie. Nie będzie całej ekipy składającej się z 60 osób, lewitujących zestawów perkusyjnych i tego wszystkiego. To będzie bardziej bardziej osobiste spotkanie, na którym przywitamy i poznamy fanów. Odpowiemy także w ramach sesji pytań i odpowiedzi. Pojawią się też zespoły grające covery Kiss. Oczywiście, nie wypuściliby nas, jeśli byśmy nie zagrali. Wykonamy więc kilka utworów. Nie mam jednak pojęcia ile ich będzie i jakie to będą tytuły – przyznał Gene Simmons, basista i wokalista Kiss, w rozmowie dla Las Vegas Review-Journal.

Na scenie na pewno pojawią się gitarzysta i wokalista Paul Stanley oraz Simmons. Czy zaproszenie otrzyma także Criss? O tym przekonamy się już niebawem...

Oto najważniejsze momenty w historii formacji Kiss: