Pete Townshend wzbudził spore zainteresowanie w 1989 roku, kiedy to w rozmowie z Timothym Whitem określił się jako osoba biseksualna, wskazując na swój solowy utwór Rough Boys. Założyciel The Who określił w radiowym wywiadzie numer jak "wyjście z szafy i uznanie faktu, że przekonał się na własnej skórze, czym są związki homoseksualne". Już pięć lat później gitarzysta nieco wycofał się z tych słów wskazując, że zostały one trochę przekręcone, a jego doświadczenie odnosi się tylko i wyłącznie do faktu, że w najbliższym środowisku jego przyjaciół było sporo homoseksualistów.
Townshend do dziś jednak otwarcie określa się jako osoba biseksualna - a nawet panseksualna, co oznacza, że pociągają go osoby niezależnie od płci czy seksualności. Muzyk dołącza tym samym do takich nazwisk, jak Freddie Mercury, Rob Halford czy David Bowie, którzy byli i są przedstawicielami społeczności nieheteronormatywnej, powiązanymi ze światem rocka i metalu.
Pete Townshend o swoim pociągu do Micka Jaggera
Teraz jednak w rozmowie z "Daily Mail" Townshend przyznał, że miał swoim życiu kilka romansów, które uznaje obecnie za związki natury homoseksualnej i które wspomina dziś bardzo dobrze. Gitarzysta mówi, że z wieloma takimi osobami do dziś łączy go bliska przyjaźń, sam jednak w pewnym momencie uznał, że nie jest to ten typ związków, które są dla niego w pełni satysfakcjonujące.
W tym samym wywiadzie lider The Who ponownie podkreślił, za swoją autobiografią, Kim jestem, że tak naprawdę jedyną osobą, która szczególnie mocno pociągała go pod względem seksualnym był zawsze Mick Jagger. Przypominamy, że kilka lat temu Pete zasugerował, że między nim a wokalistą The Rolling Stones doszło do zbliżenia. W 2012 roku Townshend skomentował słowa Keitha Richardsa na temat rozmiaru przyrodzenia Jaggera i stwierdził, że: "Pamiętam rozmiar peni*a Micka Jaggera — pamiętam, że był ogromny i niezwykle smaczny".
Poznałam parę naprawdę bliskich mi osób, z którymi do dziś się przyjaźnię. Ale to nie było to, co dla mnie działało, seksualnie rzecz biorąc – i jakoś nie pasowało do mojego życia. [...] Czułem bardzo duży pociąg seksualny do Micka. I prawdopodobnie do kilku innych osób w moim życiu - stwierdził Pete Townshend w nowym wywiadzie.
