Tegoroczna ceremonia Rock & Roll Hall of Fame już za nami. W tym roku w gronie wyróżnionych znalazły i znaleźli się Mary J. Blige, Cher, Dave Matthews Band, Foreigner, Peter Frampton, Kool & the Gang, A Tribe Called Quest oraz oczywiście Ozzy Osbourne.
Słynny "Książę Ciemności" dostąpił tego zaszczytu po raz drugi, tym razem jak artysta solowy. Przypominamy, że muzyk jest już częścią "hali sław" od 2006 roku jako wokalista Black Sabbath. Nie da się jednak ukryć, że muzyk, po rozpoczęciu w latach 80. kariery solowej, tylko umocnił swój status prawdziwej ikony heavy metalu. Artysta zapewniał, że z pewnością weźmie udział w uroczystości, do samego niemal końca pod znakiem zapytania był jednak fakt, czy Osbourne stanie na scenie i zaśpiewa. Gala już za nami - oto, jak wyglądało włączenie "Księcia Ciemności" do Rock & Roll Hall of Fame!
Ozzy Osbourne jako artysta solowy w Rock & Roll Hall of Fame!
Uroczystego włączenia Osbourne'a do "hali sław" dokonał aktor i muzyk, lider grupy Tenacious D, Jack Black. Przedstawił on Ozzy'ego, który na scenie pojawił się w charakterystycznym dla siebie stroju i makijażu, siedząc na czarnym tronie w kształcie nietoperza, jako "największego frontmana w historii rock and rolla". Obecni na miejscu zgotowali muzykowi owacje na stojąco, a on sam w swoim przemówieniu dziękował przede wszystkim fanom i fankom, którzy wspierali go przez te wszystkie lata kariery, wspomniał także o Randym Rhoadsie, o którym powiedział: "Gdybym nie poznał Randy'ego Rhoadsa, nie siedziałbym tu dziś wieczorem". Kolejno Jack Black wymienił nazwiska artystów, którzy wystąpią w hołdzie Ozzy'emu, a on sam krzyknął słynne "All Aboard!".
Na scenie jako pierwsi pojawili się Maynard James Keenan, Wolfgang Van Halen, Robert Trujillo, Chad Smith i Andrew Watt, którzy wykonali klasyk Crazy Train. Kolejno grono uzupełnili Zakk Wylde i Jelly Roll, który wyśpiewał słowa Mama I'm Coming Home. Jako ostatni muzyczny hołd Ozzy'emu oddali Billy Idol, który w towarzystwie Steve'a Stevensa i na zakończenie występu wybrzmiało kultowe No More Tears. Zobacz nagranie z tego momentu poniżej - wskazuje ono, że na ceremonii Ozzy'emu towarzyszyły żona Sharon Osbourne i córka Kelly Osbourne, która na miejscu pojawiła się z synkiem Sidneyem.