Slash

i

Autor: Materiały prasowe

z historii rocka

Oto numer Led Zeppelin, który wpłynął na muzyczną ścieżkę Slasha

Każdy muzyk od czegoś zaczyna, jako dziecko zasłuchuje się w muzyce legend swoich czasów, a tak niewinna czynność może być niezwykle poważna w skutkach. Bywa, że słuchanie płyt sprawia, że początkowo fani sami chwytają za instrumenty czy zaczynają śpiewać i postanawiają zostać muzykami. Czyja muzyka, który utwór jest szczególnie ważny dla Slasha?

Slash był blisko świata szeroko pojmowanej sztuki od najmłodszych lat. Jego mama, Ola Hudson, była uznaną projektantką kostiumów i pracowała z największymi, m.in. Davidem Bowie. Ojcem przyszłego gitarzysty był Anthony Hudson, słynny artysta interdyscyplinarny, szczególnie znany i ceniony na Wyspach. Slash postanowił zająć się muzyką i grywać zaczął już jako nastolatek. Przełomowa okazała się być znajomość ze Steven Adlerem, z którym to postanowił założyć kapelę. Młody chłopak chciał wypaść jak najlepiej, więc zaczął uczęszczać na lekcje i to właśnie na nich podjął decyzję, że zamiast na basie, chce grać na gitarze, jak też się stało - dziś już wiemy, że decyzja ta była strzałem w dziesiątkę!

Guns N' Roses - 5 ciekawostek o albumie 'Appetite for Destruction" | Jak dziś rockuje?

Kompozycja szczególnie ważna dla Slasha

Legenda mówi, że Slash postanowił zająć się gitarą, gdy zobaczył swojego nauczyciela, grającego Brown Sugar The Rolling Stones. Wbrew wszelkim pozorom, to nie ten utwór jest tym, który ukształtował całą karierę współczesnej ikony gitary.

W dawnym wywiadzie dla "Total Guitar" muzyk zdradził, że statusem takowej kompozycji cieszy się jeden z największych klasyków Led Zeppelin - Whole Lotta Love. Slash zdradził wtedy, że brzmienie gitary w tym numerze zupełnie nim wstrząsnęło i sprawiło, że dużo bardziej zainteresował się modelem, na jakim jest grany. Jimmy Page grał oczywiście na słynnym "Les Paul", a to sprawiło, że sam Slash również zaczął sięgać szczególnie po wiosła tego właśnie typu. Dziś model tej jest bardzo mocno powiązany z artystą - warto przypomnieć, że Gibson właśnie wypuścił do sprzedaży replikę słynnej "Jessiki" Slasha.

Szczególnie pamiętam ten moment, gdy usłyszałem "Whole Lotta Love" z "Led Zeppelin II", gdy miałem siedem lat. Przypisałem ten dźwięk – z tego, co uważałem za najfajniejszy numer, jaki kiedykolwiek słyszałem w moim życiu – Les Paul... Wiedziałem, że to Les Paul wydawał te dźwięki gitary, ponieważ widziałem zdjęcia Jimmy’ego Page’a trzymającego jeden z modeli – dlatego właśnie teraz kojarzę Les Paul z takim właśnie dźwiękiem - mówił Slash w rozmowie.

Sprawdź poniżej najlepsze duety Slasha: