Oto filmowy George Harrison! Reżyser biografii The Beatles postawił na aktora ze “Stranger Things”!

i

Autor: Materiały prasowe/NDZ/STAR MAX/IPx/Associated Press/East News Joseph Quinn zagra George'a Harrisona z The Beatles?

muzyka i kino

Oto filmowy George Harrison! Reżyser biografii The Beatles postawił na aktora ze “Stranger Things”!

Całkiem niedawno świat obiegła informacja, że rozpoczynają się pracę nad pełnoprawną filmową biografią o zespole The Beatles. Wydaje się jednak, że lepiej pasuje tu wyraz "biografie", gdyż produkcji ma powstać aż cztery, a każda skupiać się będzie na perspektywie danemu muzyka. Wszystko wskazuje na to, że właśnie poznaliśmy odtwórcę jednego z Beatlesów.

W ciągu ostatniego roku o zespole The Beatles było naprawdę głośno. Przypominamy, że zespół, który zakończył karierę po dziesięciu latach działalności ponad pięćdziesiąt lat temu, w listopadzie ubiegłego roku wydał swój ostatni utwór. Cały świat wciąż miał jeszcze w pamięci szeroko komentowanie Now and Then, gdy na początku tego roku oficjalnie potwierdzono, że rozpoczynają się prace nad pełnoprawną filmową biografią słynnej "Czwórki z Liverpoolu", która powstawać ma w porozumieniu z Paulem McCratneyem, Ringo Starrem oraz spadkobiercami Johna Lennona i George'a Harrisona.

Za kamerą filmu - a właściwie to filmów, gdyż takowych powstać ma aż cztery, każdy skoncentrowany ma być na danym członku The Beatles - stanie Sam Mendes. To on potwierdził, że zgodnie z założonym planem, produkcje miałyby trafić do kin w 2027 roku, usłyszymy w nich także muzykę zespołu. Od razu niemal pojawiły się pogłoski odnośnie tego, kto miałby się wcielić w rolę słynnych muzyków. Wedle pierwszych plotek, w castingu mieli przodować: Paul Mescal jako McCartney, Harris Dickinson w roli Lennona, Barry Keoghan jako Ringo oraz Charlie Rowe, który rzekomo miał się wcielić w George'a Harrisona. Okazuje się, że nie każde z tych założeń było słuszne.

The Beatles - 5 ciekawostek o albumie “Let It Be” | Jak dziś rockuje?

Oto filmowy George Harrison!

Jak informuje "The Sun", Sam Mendes osobiście miał zaproponować rolę Harrisona Josephowi Quinnowi. Aktor znany jest najbardziej z głośnej roli Eddiego Munsona w czwartym sezonie serialu Stranger Things. Jak wskazuje portal, Quinn miał przyjąć propozycję, nie kryjąc przy tym zaszczytu faktem jej otrzymania. Reżyser natomiast ma być niezwykle zadowolony, gdyż tak naprawdę od samego początku to właśnie 30-letniego aktora miał widzieć jako filmowego Harrisona. Informacja ta nie została jednak jeszcze oficjalnie potwierdzona przez twórców filmów.

Oto ciekawostki o albumie "All Things Must Pass" George'a Harrisona: