Oli Sykes ujawnia plany Bring Me The Horizon. Na nową płytę trochę poczekamy
W maju 2024 roku na rynku ukazała się długo oczekiwana płyta od formacji Bring Me The Horizon. Przypomnijmy, że pierwotnie Post Human: NeX Gen miał mieć swoją premierę we wrześniu 2023. Tego terminu nie udało się jednak dochować.
Na albumie znalazło się aż 16 premierowych kompozycji. Tegoroczne wydawnictwo jest kontynuacją, wydanego w 2020 roku, Post Human: Survival Horror. Jest to też pierwsza wydana płyta od czasu zeszłorocznego odejścia z BMTH klawiszowca i producenta Jordana Fisha. Muzycy dość intensywnie promowali Post Human: NeX Gen w trakcie koncertów. W 2024 odwiedzili m.in. Polskę. Zespół był jednym z headlinerów Mystic Festivalu w Gdańsku.
Wiadomo, że w 2025 formacja Bring Me The Horizon będzie również koncertowała. Pojawi się m.in. pod koniec sierpnia, w roli głównej gwiazdy, na festiwalach w Reading oraz Leeds. Jeśli zaś chodzi o plany zespołu dotyczące nagrywania nowego albumu, to prędko to raczej nie nastąpi. Tak przynajmniej wynika ze słów Oliego Sykesa, lidera Bring Me The Horizon.
Potrzebujemy czasu, żeby naładować baterie i odpocząć, bo tego nie zrobiliśmy. Ostatni raz zatrzymaliśmy się, kiedy zostaliśmy do tego zmuszeni z powodu lockdownu. Choć wtedy wciąż działaliśmy i tworzyliśmy. Nie wydaje mi się, żeby zespół miał dużo wolnego czasu. W końcu dojdziemy do punktu, w którym zacznie to wpływać na zespół i jego kreatywność. Pracowałem z kilkoma producentami nad rzeczami na nową płytę. Jestem już wyczerpany "NeX GEn", więc naprawdę potrzebuję porządnego punktu odcięcia, żeby ten kurz trochę opadł – powiedział Sykes w rozmowie dla NME.
W dalszej części rozmowy wokalista Bring Me The Horizon dodał także: – Jeśli nie zatrzymam się, aby uzyskać szerszy obraz, to wpłynie to na wszystkie rzeczy. Te nagrania muszą być bardzo wyraźne i oddzielne. W przeciwnym razie istnieje ryzyko, że będą się ze sobą zlewały. Dla mnie "NeX GEn" brzmi zupełnie inaczej niż "Survival Horror". Chcę, aby następny album stanowił zupełnie nową erą pod względem estetycznym, dźwiękowym. Pod każdym względem. Ważne jest, abyśmy pozwolili Bring Me the Horizon na chwilę odejść.
Czy to oznacza, że najwcześniej nowego albumu od Bring Me The Horizon możemy spodziewać się dopiero w 2026? Oli Sykes nie wyklucza, że wspomniana przerwa może potrwać jeszcze dłużej. – Trudno powiedzieć coś na ten moment – uciął spekulacje lider grupy.