Ghost

i

Autor: Materiały prasowe - fot. Mikael Eriksson

wypowiedzi muzyków

O czym jest nowy singiel Ghost? Tobias Forge odrzuca zarzuty o satanizm

2025-03-13 9:21

Kilka dni temu zespół Ghost wydał w końcu nowy singiel i oficjalnie zapowiedział tak wyczekiwany przez fanów i fanki album. Do premiery wydawnictwa pozostało już naprawdę niewiele czasu, a na ten moment słuchacze cieszyć się mogą singlem "Satanized". Jego wymowny tytuł spowodował jednak, że w kierunku grupy popłynęły pewne oskarżenia.

Wydaniem 5 marca b.r. utworu Satanized zespół Ghost w końcu potwierdził krążące już od jakiegoś czasu plotki i oficjalnie zapowiedział nowe studyjne wydawnictwo. Już 25 kwietnia światło dzienne ujrzy album Skeletá, na który złoży się łącznie dziesięć premierowych kawałków. Już po raz kolejny nowy projekt Ghost ma wątek polski! Zwracając również uwagę na stronę wizualną płyty, formacja, na czele której obecnie stoi Papa V Perpetua, po raz kolejny zaprosiła do współpracy cenionego polskiego artystę - Zbigniewa M. Bielaka. To właśnie on odpowiada za charakterystyczną okładkę płyty Skeletá.

Do premiery nowego wydawnictwa i rozpoczęcia przez formację trasy koncertowej zostało już naprawdę mało czasu, póki co jednak fani i fanki znają tylko jeden promujący nowy rozdział w historii Ghost kawałek. Być może mało kto jednak spodziewał się, że stanie się on przedmiotem kontrowersji...

Koncerty rockowe w 2025 roku, na które szczególnie czekamy!

Ghost promuje satanizm?!

Uwagę co niektórych zwrócił tytuł kawałka, czyli Satanized. To właśnie on miał się stać dowodem na to, jakoby Ghost rzekomo promował satanizm! Na te oskarżenia postanowił więc odpowiedzieć lider zespołu. Tobias Forge w wywiadzie dla stacji radiowej Meltdown powiedział, że osoby, które doszukują się w piosence wątków satanistycznych zdecydowanie nie zadały sobie trudu próby interpretacji jej tekstu. Muzyk określił Satanized jako "piosenkę o byciu zakochanym, co czasem można pomylić z opętaniem przez demony", ale de facto nie opowiada ona o nawiedzeniu.

Forge wspomina, że po nagraniu tego kawałka bardzo szybko stał się on jednym z jego faworytów i głównym wyborem na pierwszy singiel, dlatego tym bardziej był szczęśliwy, gdy okazało się, że wytwórnia uważa tak samo. Dalej lider Ghost opowiada, że piosenka została zainspirowana dokonaniami grupy Scorpions, a szczególnie tym, co robiła ona w latach 70.

Sprawdź 5 ciekawostek o albumie “Love At First Sting” Scorpionsów: