Od początku piosenka prezentuje to, w czym grupa jest najlepsza: wpadająca w ucho melodia, bogata aranżacja z gitarami i pianinem, ale bez obaw: to mocny rockowy cios, a nie pisana pod rynek balladka. „Perhaps” miał zostać napisany jeszcze na potrzeby albumu „Chineese Democracy”, jednak ostatecznie nie trafił na niego.
Obecnie grupa jest w trasie po USA i Kanadzie, jednak ponoć ma już w planach pisanie nowego materiału, jak tylko zakończą występy. Zatem można spekulować, że akurat na zimę zaszyją się w studio by napisać i nagrać coś nowego. Miejmy nadzieję, że tym razem nie będzie trzeba czekać na album kilkanaście lat.
Tekst „Perhaps” wydaje się być trudnym rozliczeniem z przeszłością. Padają w nim słowa o żalu z powodu tego, co było kiedyś, o hodowaniu w sobie samym nienawiści latami: „moje poczucie odrzucenia nie jest żadnym usprawiedliwieniem dla mojego zachowania”. Coś w tym jest, bo biografia Axla to rzeczywiście historia pełna buntu, gniewu, życia na krawędzi, narkotyków i przemocy, rozbitych relacji i zniszczonych przyjaźni. „Może nie miałem racji” – dywaguje wokalista, a my nie oceniając zachęcamy do własnych refleksji.