Alex Van Halen jest bardzo dobrze znany na całym świecie jako współzałożyciel i perkusista legendarnego Van Halen. Muzyk powołał do życia grupę razem ze swoim bratem - zmarłym w 2020 roku, uznawanym do dziś za jednego z gitarzystów wszech czasów Eddiem Van Halenem. Panowie od 1972 roku aż do końca działalności zespołu, co nastąpiło cztery lata temu wraz ze śmiercią Eddiego, byli jedynymi stałymi jego członkami.
Choć Alex przez te wszystkie lata raczej trzymał się z boku, to obecnie to na niego właśnie zwróciły się oczy opinii publicznej. Wszystko to dlatego, że już 24 października światło dzienne ujrzy autobiografia perkusisty, zatytułowana Brothers. Już od momentu zapowiedzi książki wiadome jest, że ta, dość obszernie, poruszy temat relacji braci Van Halen i przedstawi kulisy działalności słynnej formacji.
Alex Van Halen zdradza zaskakujące szczegóły w nowym wywiadzie
Do premiery zostało jeszcze parę dni, nie da się jednak ukryć, że nowy wywiad, którego perkusista udzielił magazynowi "Rolling Stone", mocno podgrzewa atmosferę. W rozmowie pada naprawdę sporo smaczków, my jednak chcemy zwrócić uwagę na dwa, naszym zdaniem, najbardziej zaskakujące.
W jednym z momentów rozmowy Alex Van Halen zdradził, że rozważał pomysł wydania archiwalnego, nie zawsze w pełni ukończonego, materiału grupy i wpadł na naprawdę, hmmm, ciekawe pomysły na to, co zrobić, by stworzyć z tego gotowe numery. Muzyk ogłosił, że postanowił zwrócić się do organizacji... OpenAI, która stoi za słynnym ChatemGPT o to, by ta pomogła wygenerować... solówki podobne do tych, które byłby w stanie nagrać jego nieżyjący brat. To jednak nie koniec, gdyż okazuje się, że Alex rozważał zaproszenie do tego projektu... Roberta Planta, z którym nie widział się od prawie trzydziestu lat! Jak rozbrajająco mówi sam Van Halen: "Pomyślisz, że zwariowałem. Ale gdy warunki będą odpowiednie, wszystko może się zmaterializować".
Polecany artykuł:
Ozzy Osbourne jako członek Van Halen?
Na tym jednak rewelacje się nie kończą. W innej części wywiadu perkusista powiedział, że on i Eddie na przełomie lat 90. i 2000. rozważali, aby do Van Halen dołączył... Ozzy Osbourne! Współpraca, której plany nawiązania potwierdził dla "Rolling Stone" sam "Książę Ciemności", nie doszła jednak do skutku, gdyż muzyk i jego rodzina rozpoczęli prace na planie słynnego reality show, emitowanego od 2002 roku na antenie MTV.
To wciąż nie koniec! Alex Van Halen mówi, że podobne rozmowy prowadzone były z Chrisem Cornellem, jednak niedługo po kilku wspólnych próbach lider Soundgarden zmarł. Perkusista nie odpuścił w wywiadzie także Davidowi Lee Rothowi. Muzyk przyznał, że w 2022 roku spotkał się z wokalistą, by omówić z nim plany trasy w hołdzie Eddiemu, do organizacji której zainspirowały go rozmowy z Brianem Mayem z Queen. Pomysł miał polegać na tym, by na gitarze zamiast ikony zagrał Joe Satriani, za basem miał stanąć, pierwszy raz od 2004 roku, Michael Anthony. Wokalista miał jednak zareagować w sposób niezwykle agresywny, co, w połączeniu z problemami zdrowotnymi, z jakimi obecnie boryka się perkusista, ostatecznie przekreśliło nadzieję na trasę.
A w chwili, gdy powiedziałem, że musimy uczcić Eda, Dave ku**a wybuchł... Jad, który z niego wypłynął, był niewiarygodny. To był ten moment, który przekreślił wszystko. 'Mówisz do mnie w ten sposób, sku**ysynu, to rozwalę ci łeb'. Rozumiesz?. I mówię to na poważnie. I tak się to skończyło. To po prostu, mój Boże. To tak, jakbym go już nie znał. Mam największy szacunek dla jego etyki pracy i tego wszystkiego. Ale Dave, musisz pracować jako społeczność, sku**ysynu. Nie jesteś tu sam - mówi Alex Van Halen w wywiadzie.
