Sporym zaskoczeniem dla widzów i widzek emitowanego pod koniec stycznia koncertu charytatywnego FireAid było pojawienie się na nim żyjących członków Nirvany. Bez żadnych zapowiedzi już pod koniec wydarzenia na jego scenie stanęli Dave Grohl, Krist Novoselic, Pat Smear, którym na scenie towarzyszyły cztery wokalistki: St. Vincent zaśpiewała własną wersję Breed, kolejno scenę przejęła Kim Gordon, która wykonała School, po niej pojawiła się Joan Jett, by zaśpiewać w kawałku Territorial Pissings, a na sam koniec do muzyków dołączyła Violet Grohl, która zaprezentowała All Apologies.
Choć po śmierci Kurta Cobaina Nirvana powracała okazjonalnie, głównie byli to Dave Grohl i Krist Novoselic w towarzystwie wspomnianych wyżej St. Vincet czy Kim Gordon, to działo się to co kilka lat. Tym razem w samym 2025 roku grupa powróciła po raz kolejny - i to raptem dwa tygodnie po poprzednim występie!
Nirvana i Post Malone!
O tym, że Dave Grohl będzie jednym z muzyków, występujących na koncercie z okazji 50-lecia programu "Saturday Night Live" było wiadomo już od jakiegoś czasu, mało kto raczej podejrzewał, że muzyk pojawi się na wydarzeniu ponownie w towarzystwie dawnych kolegów z zespołu.
Tym razem do żyjących członków Nirvany dołączył Post Malone! Muzyk zaśpiewał klasyk nad klasykami, czyli Smells Like Teen Spirit. Przypominamy, że Posty ma już doświadczenie w granie utworów kapeli - w 2020 roku w trakcie lockdownu z powodu pandemii COVID-19 zagrał domowy koncert, w całości wypełniony brzmieniem Nirvany. Wtedy za perkusją towarzyszył mu Travis Barker, sam Grohl nie ukrywał, że był pod wrażeniem pokazu. Teraz, pięć lat po tamtych zdarzeniach, nagranie koncertu ukaże się na winylu z okazji tegorocznej edycji Record Store Day, sam Post Malone zaś miał okazję sprawdzić się u boku Grohla, Smeara i Novoselica - zobacz wideo poniżej!
