Nick Cave przyznaje otwarcie, że nie lubi pisać piosenek
Nick Cave w swoim życiu napisał mnóstwo piosenek. Dla australijskiego artysty nie jest to jednak łatwy proces. Cave przyznał, że tego po prostu... nie lubi. W niedawnym wywiadzie dla magazynu muzycznego "MOJO" powiedział, że pisanie odkłada w czasie i robi to na ostatni moment.
– Nie lubię pisać piosenek. Pisanie piosenki to głęboko tajemniczy, abstrakcyjny i pełen niepokoju proces, który po prostu nie jest czymś zabawnym. Zabawa z dzieckiem jest w porządku, ale wyciągnięcie go z domu to cholerny koszmar. Więc odkładam to, dopóki nie mogę już dłużej tego odkładać – powiedział Nick Cave.
W tym samym wywiadzie artysta wspomniał także o tworzeniu albumu "Ghosteen" z 2019 roku. Na wspomnianym krążku zostały poruszone tematy związane z żałobą i stratą Arthura, syna Nicka Cave’a. – Cieszę się, że ten album powstał, ale jego tworzenie było bolesne. Nienawidzę słuchać zespołów, które mówią o bólu związanym z nagrywaniem płyty, bo im nie wierzę. Ale "Ghosteen" z pewnością wiązał się z agonią i czymś, czego nie chciałbym powtarzać – dodał.
Polecany artykuł:
Nowy album Nicka Cave'a i The Bad Seeds na horyzoncie
Wielkimi krokami zbliża się premiera kolejnego albumu Nicka Cave'a i zespołu The Bad Seeds. Wiadomo, że nadchodzące wydawnictwo będzie zatytułowane "Wild God" i ukaże się na rynku 30 sierpnia tego roku nakładem Play It Again Sam (PIAS). Znajdzie się na nim 10 premierowych kompozycji, w tym dwa dotychczasowe single: "Wild God" i "Frogs".
W ramach promocji albumu Nick Cave and the Bad Seeds zagrają w 2024 dwa koncerty w Polsce. 10 października muzycy wystąpią w łódzkiej Atlas Arenie, a dzień później, 11 października, w krakowskiej Tauron Arenie.
