Temat korzystania z telefonów podczas koncertów, nagrywania filmików i robienia zdjęć ulubionym artystom, artystkom i zespołom już od dłuższego czasu stanowi przedmiot dyskusji, w której udział biorą zarówno występujący, jak i publiczność. Według grupy przeciwników, do której należą m.in. Brian Molko z Placebo, Bob Dylan czy Maynard James Keenan, komórki przeszkadzają zarówno im, jak i samym uczestnikom i uczestniczkom koncertu i wprost zakazują ich używania na swoich występach. Są jednak i tacy, którym zdaje się to zupełnie nie przeszkadzać - Steve Vai jest zdania, że te krótkie filmiki kręcone podczas koncertów mają duże znaczenie, przeciwnikiem telefonów na swoich występach nie jest także Damon Albarn z Blur.
Głosu w sprawie nie zabierał do tej pory raczej Nick Cave, muzyk jednak w trakcie jednego ze swoich niedawnych koncertów nad Wisłą dał wyraz swojej drobnej irytacji ilością telefonów, które widział, zamiast twarzy swoich słuchaczy i słuchaczek. Zrobił to jednak w swoim wyjątkowym stylu!
Nick Cave do polskiej publiczności odnośnie korzystania z telefonów na koncertach
Przypominamy, że pierwsze dni października upłynęły rodzimym fanom i fankom muzyki pod znakiem dwóch koncertów Nicka Cave'a oraz grupy The Bad Seeds. Formacja zawitała do Polski na pokazy w ramach trasy "The Wild God Tour", na której to promowany jest jej najnowszy, wydany pod koniec sierpnia album Wild God. Legendarny artysta i jego grupa wystąpili 10 października w łódzkiej Atlas Arenie i dzień później w Krakowie w tamtejszej TAURON Arenie.
To właśnie w trakcie drugiego występu Cave postanowił już zwrócić uwagę swojej publice, by ta zdecydowała się choć na chwilę schować do kieszeni swoje telefony. W pewnym momencie muzyk przerwał występ i zwrócił się do obecnych w TAURON Arenie słowami: "Piękni ludzie, posłuchajcie. W porządku, możecie trochę nagrywać, ale czy chcecie robić to przez cały wieczór? Tylko troszkę. To może sfilmujcie mnie teraz przez moment, a potem odłóżcie pieprzo*e telefony? Gotowi? Macie 30 sekund". Następnie Cave zaczął pozować, by fani i fanki mogli wykonać ostatnie pamiątkowe zdjęcia, a kolejno podziękował, przypilnował, by każdy rzeczywiście schował swoją komórkę i wznowił swój występ. Moment ten został oczywiście nagrany - wideo znajdziesz poniżej.
