Analizę opublikowano w 144 tomie cyklu "Child Abuse & Neglect", wydanym w 2023 roku. Obecnie przemoc wobec dzieci dzieli się na cztery kategorie: fizyczna, seksualna, zaniedbanie oraz znęcanie się emocjonalne. Organizacja Words Matter, która stoi za raportem, zwraca uwagę, że to ostatnie jest zdecydowanie zbyt rzadko brane na poważnie pod uwagę, a jego rezultaty mogą zaważyć na zdrowiu psychicznym przyszłego dorosłego na całe życie.
- To kluczowe by zobaczyć prawdziwą skalę wpływu przemocy werbalnej – mówi Jessica Bondy, założycielka organizacji – Dorośli są czasem zdenerwowani i nieintencjonalnie zdarzy im się powiedzieć coś ostrego. Musimy pracować razem by opracować sposoby rozpoznawania takich przemocy przez dorosłych, by dzieci mogły się rozwijać.
Problemem jest nie tylko to, że nie jest tak łatwo określić jasną granicę między zwykłym epizodem nerwów osoby dorosłej (co jest zupełnie zrozumiałe), a dręczeniem. Do tego dochodzą jeszcze konteksty kulturowe. Dla jednego sarkazm i ironia będzie oznaką inteligentnej gry, dla innych w nadmiarze będzie złym traktowaniem. Granice są płynne i mają wiele kontekstów, które trudno jest jasno wyrazić w paragrafach. Jednak według Bondy czas najwyższy zacząć o tym poważną dyskusję. Dzięki klasyfikacji można by zacząć opracowywać sposoby przeciwdziałania temu problemowi.
Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) ocenia, że nawet 300 milionów dzieci w wieku od 2 do 4 lat doświadcza przemocy psychologicznej ze strony opiekunów. Przy tak gigantycznej skali problemu trudno nie zgodzić się z konkluzją Words Matter.
- Agresja werbalna wobec dzieci musi być brana pod uwagę jako kolejny typ przemocy, ponieważ powoduje negatywne konsekwencje na całe życie – dodaje profesor Shanta Dube z Uniwersytetu Wingate, która prowadziła zespół naukowy stojący za opracowaniem.
We wnioskach badania, które podaje portal IFLS, naukowcy zwracają uwagę na to, że konieczne jest więcej szczegółowych badań, które pozwoli sklasyfikować stopnie i rodzaje takiej przemocy.
- Słowa mają swoją wagę, mogą wspierać albo niszczyć – dodaje Bondy – Wzmacniajmy dzieci zamiast je niszczyć.
