Plotki o tym, że bracia Liam i Noel Gallagher nie są już tak bardzo skłóceni, jak miało to miejsce jeszcze w 2009 roku, pojawiały się już od około dwóch lat. W 2022 roku coraz głośniej mówiło się o rzekomej reaktywacji Oasis, a plotki na ten temat podsycali sami zainteresowani z jednej strony mówiąc, że coś rzeczywiście jest na rzeczy z drugiej ostro temu zaprzeczając.
Światu przyszło czekać na oficjalne wieści aż do końcówki sierpnia 2024 roku. Legenda britpopu dopiero w okolicach trzydziestolecia swojego przełomowego debiutu, czyli Definitely Maybe ogłosiła serię koncertów, w którą wyruszy w 2025 roku i która, już na tym etapie, obejmuje sporą część świata. Występy występami, ale fani i fanki formacji zastanawiają się, czy ta będzie grać na nich jedynie swoje największe przeboje, czy też może ma przygotowaną w zanadrzu jeszcze jakąś niespodziankę.
Czyżby czekała nas nowa muzyka od Oasis?
Akurat plotki na ten temat podsyca już od dłuższego czasu Liam. Muzyk już we wrześniu pytany za pośrednictwem portalu "X" przez fanów o to, kiedy można się spodziewać nowego albumu Oasis odpowiadał, że takowy jest już właściwie ukończony, choć jeszcze wiosną tego roku, kiedy jeszcze mało kto rzeczywiście reaktywacji duetu się spodziewał, mówił, że nagrania wydawnictwa rozpoczną się... w listopadzie.
Pan Gallagher ponownie postanowił wejść ze swoimi fanami w dyskusję za pośrednictwem dawnego Twittera. Liam odpowiedział na pytanie jednego z użytkowników o to, co sądzi on na temat muzyki, którą Noel napisał na nowy album Oasis. Wokalista napisał, pewnie niespodziewanie dla samego autora pytania, że jest pod jej ogromnym wrażeniem. Czyżby oficjalne wieści na temat nowego materiału formacji były już tylko kwestią czasu? Przypominamy, że najnowszy, na chwilę obecną, album zespołu to Dig Out Your Soul z października 2008 roku.