Myles Kennedy mówi o przyszłej współpracy ze Slashem. Czy Panowie mają w planach kolejny wspólny album?

i

Autor: Alberto E. Tamargo/Sipa USA/East News Czy Slash ma w planach dalszą współpracę z Mylesem Kennedym i spółką?

Myles Kennedy mówi o przyszłej współpracy ze Slashem. Czy Panowie mają w planach kolejny wspólny album?

Slash, Myles Kennedy i The Conspirators mają za sobą ponad dziesięć lat bardzo udanej współpracy, w efekcie której powstały cztery świetnie przyjęte albumy studyjne. Ostatni, zatytułowany "4" ujrzał światło dzienne w lutym b.r. i niemal od razu fani zaczęli się zastanawiać, czy muzycy mają w planach kolejne wspólne wydawnictwa. Myles opowiedział o tym w jednym z ostatnich wywiadów i niestety nie są to dobre wiadomości,

Slash po raz pierwszy połączył siły z Mylesem Kennedym już w ramach prac nad swoim debiutanckim krążkiem, nazwanym po prostu Slash na którym ten nie tylko zaśpiewał w dwóch piosenkach, ale też wyruszył z muzykiem w trasę promującą płytę. Współpraca układała się na tyle dobrze, że Panowie postanowili nagrać wspólny album. Slash, Myles oraz The Conspirators rozpoczęli prace nad wydawnictwem, które ostatecznie ukazało się w 2012 roku. Mowa o Apocalyptic Love, który co prawda otrzymał mieszane recenzje od krytyków, ale okazał się być sukcesem komercyjnym i bardzo dobrze poradził sobie na listach przebojów. Już dwa lata później ukazał się kolejny krążek, World on Fire, a jego następca, czyli Living the Dream wyszedł w 2018 roku. Ostatni album studyjny projektu, zatytułowany miał swoją premierę w lutym tego roku i niemal od razu po jego premierze fani zaczęli się zastanawiać, czy muzycy mają w planach dalszą współpracę. Temat ten poruszył w najnowszym wywiadzie Myles Kennedy.

Myles Kennedy mówi o przyszłej współpracy ze Slashem. Czy Panowie mają w planach kolejny wspólny album?

Myles, działający także w zespole Alter Bridge, który właśnie przygotowuje się do wydania nowego albumu, w wywiadzie z Anne Erickson z Audio Ink Radio został zapytany o to, czy ma jakieś informacje odnośnie tego, czy legendarny gitarzysta ma w planach kolejne wydawnictwa w ramach kariery solowej. Wokalista powiedział wprost, że nic nie wie na ten temat, nie chce jednak  snuć żadnych planów, ponieważ współpraca ze Slashem już nie raz go zaskoczyła. 

Co tam w środku gra? - Rammstein

To dobre pytanie. Szczerze mówiąc - nie wiem. Myślę, że wszyscy jesteśmy naprawdę wdzięczni i do pewnego stopnia zaskoczeni tym, jak przebiegała do tej pory nasza współpraca. Kiedy podpisałem kontrakt na nagranie „Starlight” w 2009 roku, a potem skończyliśmy na „Back From Cali”, to myślałem, że na koniec.  A potem Slash zaproponował: „No cóż, po prostu zróbmy razem trasę”, a ja pomyślałem: „Dobra, będzie trasa i to będzie to”. Ale gdybyś powiedział mi, że będziemy 12, 13 lat w trasie, nagramy razem tyle płyt i będziemy koncertować na całym świecie, byłbym zdumiony - powiedział Myles.