Muzyka powinna co prawda łączyć, a nie dzielić, bywa jednak, że staje się areną różnych i licznych konfliktów. Są takie osoby, lubujące się w bardziej gitarowych klimatach, które absolutnie nie są w stanie zaakceptować takich gatunków, jak pop czy hip hop. Działa to oczywiście także w drugą stronę, kiedy to wielbiciele radiowych przebojów niemal alergicznie reagują na rock - a tym bardziej metal.
Są jednak takie nazwiska, które skutecznie burzą te wyobrażenia, okazując wsparcie i zainteresowanie artystom i artystkom z zupełnie innych muzycznie światów. Szczególnie dużo fanów wśród przedstawicieli gitarowych brzmień ma chociażby Taylor Swift, którą otwarcie podziwiają na przykład David Draiman, Paul Stanley czy Eddie Vedder.
Gary Holt o swoich ulubionych popowych wykonawcach i wykonawczyniach!
W wywiadzie dla CBS News Bay Area Gary Holt - bardzo dobrze znany z gry w takich ikonach thrash metalu, jak Slayer i Exodus, opowiedział nieco więcej o swojej najnowszej autobiografii, zatytułowanej A Fabulous Disaster: From the Garage to Madison Square Garden, the Hard Way. Już na samym końcu rozmowy prowadzący poprosił gitarzystę o to, aby zdradził on, jakich innych gatunków oraz wykonawców słucha, a które mogą być zaskoczeniem dla jego fanów.
Holt wyznał, że w samochodzie namiętnie słucha... popu! Muzyk rozwinął wskazując, że w gronie jego ulubionych gwiazd znajdują się Adele, Terence Trent D'Arby, którego określił mianem "swojego bohatera", zespół The Bangles oraz Lisa Stansfield, kojarzona najczęściej z muzyką soul i R&B.
Słucham najwięcej popowej muzyki ze wszystkich w thrash metalu. Uwielbiam ją. Moje radio w samochodzie, albo leci KGO sports talk albo lokalna stacja soft rockowa. Uwielbiam Adele. Jest niesamowita. The Bangles. Terence Trent D'Arby jest jednym z moich bohaterów. Lisa Stansfield. Uwielbiam te rzeczy - wyznał w wywiadzie muzyk Slayera.