Jesień trwa w najlepsze, przed nami tak naprawdę ostatnie tygodnie tej jeszcze ładniejszej pogody, zanim na dobre rozpocznie się zima i spadnie śnieg. Dla wielu i wiele taką datą przejściową pomiędzy jednym a drugim okresem w roku jest dzień 1 listopada, a więc w Polsce czas, gdy obchodzimy Dzień Wszystkich Świętych, a kolejnego dnia - Wspomnienie Wszystkich Wiernych Zmarłych, znane także jako 'Zaduszki' czy 'Dzień Zaduszny'.
O ile pierwsza data powiązana jest bardziej z wyrazem wiary w obcowanie świętych, o tyle słynne Zaduszki dużo bardziej przeznaczone są na wspominanie najbliższych nam, nieżyjących już osób. Co ciekawe, uznaje się, że wspominali dusze swoich zmarłych już Germanie czy Celtowie, co oznacza, że cały obrzęd ma genezę przedchrześcijańską. W naszym kraju zarówno pierwszego, jak i drugiego listopada chodzimy na cmentarze, odwiedzamy mogiły tych, których nie ma już wśród nas, dekorujemy groby kwiatami czy symbolizującymi pamięć świeczkami i zniczami. W naszej kulturze szczególne znaczenie ma tzw. "noc zaduszkowa", w trakcie której dusze zmarłych zostają uwolnione z czyśćca i błąkają się po świecie żywych, szukając wsparcia i modlitwy - opisał to Adam Mickiewicz w swoich słynnych Dziadach części II z 1823 roku.
Tych muzyków pożegnaliśmy w 2024 roku
W okresie tym szczególnie mocno wspominamy muzyków, wykonawców, autorów tekstów, producentów muzycznych, dziennikarzy i inne osoby, za życia ściśle powiązane z szeroko pojmowanym światem muzyki - również tej gitarowej. W mijających miesiącach przyszło nam pożegnać takie ikony, jak Felicjan Andrzejczak czy Paul Di'Anno, z którym to zespół Iron Maiden nagrali dwie pierwsze płyty. Sprawdź w galerii na samej górze, legendy ze świata muzyki, które odeszły w 2024 roku.