Muniek Staszczyk o hejcie po wywiadzie dla Republiki: “Odczułem, co to jest nienawiść” Odświeżanie

i

Autor: AKPA Muniek Staszczyk wraca pamięcią do reakcji na swoją rozmowę w stacji Republika TV

wypowiedzi muzyków

Muniek Staszczyk o hejcie w sieci po wywiadzie dla Republiki: “Odczułem, co to jest nienawiść"

2025-01-01 21:51

W październiku mijającego roku Muniek Staszczyk znalazł się na językach wszystkich, gdy okazało się, że muzyk pojawił się w jednym z programów stacji telewizyjnej Republika. Teraz frontman T.Love powrócił pamięcią do zdarzeń sprzed kilku tygodni i szczerze opowiedział o tym, jak je znosił. Muniek Staszczyk nie ukrywa, że nie było mu łatwo.

Wokół Muńka Staszczyka nieoczekiwanie zrobiło się niezwykle głośno w połowie października tego roku. Ku zaskoczeniu swoich fanów i fanek, artysta pojawił się w telewizji Republika. Muniek był gościem programu śniadaniowego w sobotę 19 października, gdzie w rozmowie z prowadzącą Anną Popek wspominał wybór Karola Wojtyły na Papieża i poruszył temat swojej wiary.

Muzyk natychmiast stał się obiektem ogromnej krytyki, wyraz której dawali przede wszystkim Internauci i Internautki w komentarzach w mediach społecznościowych samego zainteresowanego i grupy T.Love. W reakcji na to wszystko Staszczyk wydał oświadczenie, w którym zaznaczył, że nie dzieli polskiego społeczeństwa na grupki i podejmuje się rozmów ze wszystkimi i tłumaczył, że przyjął zaproszenie, by porozmawiać o Janie Pawle II, a nie o polityce. Na koniec artysta zaapelował o spokój i wzajemny szacunek. Wsparcie koledze po fachu okazał chociażby Kazik Staszewski, który na swoim koncie w mediach społecznościowych umieścił krótki filmik, w którym nie kryje żalu ze względu na zaawansowany stopień podziału w polskim społeczeństwie.

ZOBACZ TAKŻE: Kazik Staszewski o wizycie Muńka Staszczyka w Republika TV

Mellina: Muniek Staszczyk szczerze o polskiej scenie muzycznej i nowej cenzurze!

Muniek Staszczyk otwarcie o hejcie

Teraz, nieco ponad dwa miesiące po całym zdarzeniu, Muniek Staszczyk powrócił do niego pamięcią. Muzyk był gościem programu "Rymanowski Live" w serwisie YouTube, którego prowadzącym jest Bogdan Rymanowski. Dziennikarz postanowił wprost zapytać swojego gościa o to, jak ten radził sobie z takim rozgłosem i ilością negatywnych komentarzy po głośnym wywiadzie. Muniek otwarcie stwierdza, że choć ma grubą skórę, to nie było mu łatwo, a on sam doznał w końcu, czym jest wzmożony, internetowy hejt. Jak tłumaczy, na tym etapie zdawał sobie z nie do końca dobrej opinii stacji, ale nie tego, że ta stała się w ostatnim czasie aż tak bardzo negatywna. Dalej muzyk wspomina, że o udział w programie poprosiła go kobieta z parafii, do której przynależy, a on sam zgodził się przyjąć zaproszenie, gdy został zapewniony, że w rozmowie nie będzie poruszany temat polityki.

Staszczyk opowiada dalej, że na drugi dzień po emisji programu obudził go telefon od menedżera, który był przerażony tym, co się wydarzyło i co już na tym etapie zaczynało mieć miejsce wokół jego osoby i ostrzegł go, że z pewnością wszystko to nie skończy się dla niego zbyt dobrze. Muniek przyznaje, że przez dwa dni było mu naprawdę przykro i dość ciężko, a w rozmowie z Rymanowskim skierował słowa wdzięczności do Kazika Staszewskiego. Jak zaznacza Staszczyk, na szczęście nie zauważył, by cała ta sytuacja przełożyła się na sprzedaż biletów na koncerty T.Love, muzyk opowiedział jednak, że przed jednym z występów T. Love na ostatniej trasie zebrała się grupa “fanów”, którzy zaczęli wykrzykiwać w jego stronę nazwę stacji telewizyjnej. O sam jednak postanowił podejść ich z innej strony mówiąc, że owszem, jest wielkim fanem… grupy Republika, na czele której stał nieodżałowany Grzegorz Ciechowski. Jak wspomina, taka reakcja z jego strony miała mocno zaskoczyć osoby i zniechęcić je do dalszego pokrzykiwania.

W rozmowie Muniek opowiedział także o zbliżającej się premierze płyty Matka projektu Muniek i Shamboo Jak wyznał, sytuacja sprzed dwóch miesięcy skłoniła go do napisania utworu Tutsi i Hutu, która opowiada właśnie o podziałach. Jak opowiedział artysta, ma nadzieję, że kompozycja ukaże się jako singiel, zdradził także, że na nadchodzącym wydawnictwie pojawi się więcej utworów krytykujących obecną sytuację społeczno-polityczną w naszym kraju.

Odczułem, co to jest nienawiść, ten hejt w Internecie, odczułem to po raz pierwszy. Starałem się wczuć w skórę młodych ludzi, dla których ten wirtualny świat to jedyny świat, więc jak w jakiś sposób doświadczają takiego hejtu, to - widziałem, słyszałem reportaże o samobójstwach, o różnych rzeczach. Ja mam grubą skórę, mam 61 lat, jestem w show biznesie wiele lat, a jednak zrobiło mi się przykro, że mogłem kogoś zawieść. [...] Zacząłem się zastanawiać: “No Republika, wiem, że kiepsko”, chociaż nie wiedziałem, że to jest aż tak tendencyjna telewizja, bo kojarzyłem ją z Panem Terlikowskim, którego cenię, ale nie wiedziałem, że on tam już nie pracuję. To wynika niestety z mojej lekkiej ignorancji medialnej - mówi Muniek Staszczyk w wywiadzie.

Oto 10 najbardziej kultowych numerów T.Love: