W marcu tego roku minie dokładnie dwadzieścia lat od premiery drugiego albumu studyjnego Linkin Park. Mowa o świetnie przyjętym krążku Meteora, z którego pochodzą tak kultowe kompozycje, jak Numb czy Faint. Na początku lutego grupa oficjalnie zapowiedziała, że światło dzienne ujrzy niepublikowany nigdy dotąd utwór Lost, nagrany w trakcie sesji nagraniowych do Meteory. Miał on swoją premierę w piątek 10 lutego, zobrazował go teledysk, którego współautorem jest Polak, Maciej Kuciara. Numer oficjalnie zapowiedział rocznicowe wydanie drugiej płyty zespołu, które ukaże się 7 kwietnia.
Dlaczego "Lost" nie znalazł się na trackliście "Meteory"?
Utwór został bardzo ciepło przyjęty przez fanów, którzy natychmiast zaczęli zadawać sobie pytanie - dlaczego nie znalazł się on na regularnym wydaniu Meteory z 2003 roku? Wątpliwości postanowił rozwiać Mike Shinoda. Raper i kompozytor udzielił wywiadu dla Audacy, w którym zdradził, że na samym początku Lost wskazywany był przez cały zespół jako obowiązkowa pozycja na płycie. Dlatego też został on odpowiednio zmiksowany i zremasterowany. Ostatecznie zdecydowano się go odrzucić na rzecz kawałka Numb, gdyż obie te kompozycje poruszają podobne tematy i maja taką samą intensywność emocjonalną. Shinoda zaznaczył jednak, że kawałek nie był w żaden sposób zmieniany przed ponownym wywiadem, w związku z czym ma on prawdziwy klimat Meteory.
Był bardzo blisko znalezienia się na płycie… Ale w pewnym momencie prac układasz piosenki w danej kolejności, tak, aby wybrać te najlepsze, a pozostałe umieścić na dole. Właśnie po tej stronie znalazł się "Lost ”. A jedynym powodem, dlaczego tak się stało, był fakt, że brzmiał on, miał taką samą intensywność jak "Numb" - powiedział Shinoda w wywiadzie.