W 2018 roku oficjalnie stało się jasne, że w Las Vegas stanie nowy obiekt, w którym organizowane będą przede wszystkim wydarzenia i widowiska muzyczne, ale również chociażby sportowe. Od samego początku jednak było wiadomo, że nie będzie to zwykłe miejsce, a przestrzeń niezwykle zaawansowana, tak pod względem jakości dźwięku, jak i efektów wizualnych.
Budowa Sphere trwała dość długo, gdyż aż pięć lat. Działalność obiektu została zainaugurowana pod koniec września 2023 roku, kiedy to rezydencję koncertową w niej rozpoczął jako pierwszy zespół U2. Od tamtej pory występować w nowym miejscu w Las Vegas miały już także okazję takie grupy, jak Phish czy The Eagles. Na okres między końcem sierpnia a połową października planowana jest już rezydencja kolejnej muzycznej ikony - może czas na metal?
Metallica na serii występów w Las Vegas?
Póki co w Sphere występowały same ikony rocka, głównie z przełomu lat 60., 70. i 80., ale także gwiazdy popu, jaką z pewnością dziś już jest boysband Backstreet Boys.
Tym razem to Kirk Hammett został zapytany o to, czy Metallica, której od ponad 40 lat jest gitarzystą, przyjęłaby propozycję zagrania pełnej rezydencji w takim miejscu w "mieście grzechu". Muzyk w rozmowie z "The Hollywood Reporter" szybko i niezwykle entuzjastycznie odpowiedział, że zdecydowanie tak! Kirk wyjaśnia, że Sphere to zdecydowanie przykład tego, w jakim kierunku powinny iść w tych czasach obiekty koncertowe. Gitarzyście chodzi przede wszystkim o jak najpełniejsze wykorzystanie współczesnych technologii tak, aby zapewnić widzom i widzkom najwyższej jakości muzyczne i wizualne doświadczenie.
To świetny przykład tego, jak zmieniają się miejsca. To wykorzystanie nowoczesnej technologii w pełni, aby naprawdę podnieść poziom produkcji i rozrywki, połączyć to ze sztuczną inteligencją i uczynić wszystko szalonym doświadczeniem - stwierdził Kirk Hammett.