O tym, że zespół Sepultura w najbliższym czasie zamierza zakończyć działalność wiadomo już od dłuższego czasu. Formacja na początku 2024 roku rozpoczęła swoją pożegnalną trasę koncertową, w ramach której zawitała nawet do Polski - i wróci do naszego kraju w ramach tegorocznego Mystic Festival.
Jak mówi sam Andreas Kisser, do tego ostatniego występu Sepultury ma dojść w Brazylii w 2026 roku. Fani i fanki ikony metalu nie ukrywają, że bardzo liczą na to, że w tak ważnym momencie udział wezmą założyciele formacji: bracia Max i Igor Cavalera. Od miesięcy już między byłymi i obecnymi członkami Sepultury trwa medialna dyskusja na temat tego, na ile jest to możliwe i de facto wciąż więcej nie wiadomo w tej sprawie, niż wiadomo. Słowa Maxa Cavalery, które padły w jednym z jego ostatnich wywiadów, kładą się sporym cieniem na wszelkie nadzieje fanów...
Max Cavalera gorzko o macierzystej formacji
W rozmowie z Full Metal Jackie's muzyk został zapytany o to, jak dziś postrzega założony przez siebie zespół. Max dość gorzko stwierdził, że tak dla niego, jak i dla Igora - wie, że dla wielu fanów i fanek również - Sepultura w obecnym kształcie nijak się ma do grupy, jaką ta była za czasów, gdy to oni byli w jej składzie. Cavalera dopowiada, że docierają do niego głosy, że to w działalności jego i jego brata wielu dostrzega klimat Sepultury. Gitarzysta zaznacza, że nie ma on nic wspólnego z faktem, że formacja przymierza się do zakończenia działalności. Dalej Max zwraca uwagę, że wraz z Igorem skupiają się na swojej pracy i to w ten sposób cały czas starają się utrzymywać i przypominać klimat Sepultury.
Ja uważam — i nie mówię tego tylko za siebie — że wielu fanów czuje, że ja i Igor nosimy w sobie ducha Sepultury we wszystkim, co robimy. I nie wiem — oni nadal nazywają to Sepulturą, ale wszyscy wiedzą, że to nie to samo i nigdy nie będzie takie samo. I nie mam nic wspólnego z tym, co robią, z rozwiązaniem zespołu. Ja i Igor mamy własną ścieżkę, jesteśmy na swoim, wracamy do starego materiału w swoim własnym czasie. [...] To był wyjątkowy zespół w wyjątkowych czasach i świętujemy to — mam okazję świętować to z Igorem, niezależnie od tego, co robią inni faceci - powiedział Max w wywiadzie.
Zmiany w składzie Soulfly
Przypominamy, że jednym z projektów, w ramach którego działa obecnie Max Cavalera jest zespół Soulfly. Okazuje się, że właśnie doszło do przetasowań w jego składzie. W środę 9 kwietnia w mediach społecznościowych grupy pojawiło się oświadczenie informujące o rozstaniu z basistą Mike Leonem. Muzyk był częścią Soulfly przez równo dekadę. Nie podano powodu takiego stanu rzeczy, formacja zaznacza we wpisie, że życzy basiście powodzenia w jego dalszej działalności.
Soulfly przekazał od razu, że na najbliższych koncertach na basie grać będzie znany m.in. z Cavalera Conspiracy Igor Amadeus Cavalera - prywatnie syn Maxa. Przypominamy, że Soulfly pojawi się w Polsce na festiwalu Rockowisko Zwierzyniec, który odbędzie się w dniach 4-5 lipca w Parku Środowiskowym w Zwierzyńcu. To jednak nie koniec, gdyż jak się właśnie dowiedzieliśmy, miesiąc wcześniej, 9 czerwca, formacja wystąpi w poznańskim Klubie Tama. Przedsprzedaż biletów w ramach Ticketmaster Polska rusza 10 kwietnia o godz. 10:00. Sprzedaż ogólna zaś wystartuje 11 kwietnia godz. 10:00.
