Max Cavalera broni pomysłu nagrywania albumów Sepultury na nowo
Na samym początku przypomnijmy: bracia Max i Igor Cavalera, pod szyldem Cavalera, ponownie nagrali albumy z dyskografii Sepultury. W 2023 na rynku ukazały się Morbid Visions (1986) oraz EP-ka Bestial Devastation (1985). Z kolei w czerwcu 2024 roku do tego grona dołączyła także płyta Schizophrenia (1987).
Odnośnie tego pomysłu dość krytycznie, w jednym z wywiadów, wypowiedział się gitarzysta Andreas Kisser, który cały czas znajduje się w składzie Sepultury. – Uważam, że podjęli dziwną decyzję. Myślę, że wartość artystyczna tego jest zerowa. Może idą za tym jakieś pieniądze albo coś, ale nie ma powodu, żeby robić coś takiego – powiedział muzyk dla Metal Channel.
Na te słowa postanowił odpowiedzieć w końcu Max Cavalera.
To była szansa, żeby zrobić to jeszcze raz, ale lepiej. Nie chodziło o naprawianie błędów, bo myślę, że błędy były w tamtym czasie czymś fajnym. Chcieliśmy tylko sprawić, żeby materiał miał odpowiednie, lepsze brzmienie. Lepsze brzmienie gitary, perkusji, lepsze studio. Otoczyliśmy się osobami znającymi się na muzyce metalowej, które wiedzą, jak nagrywać. Żadna z tych rzeczy nie była dostępna, kiedy nagrywaliśmy te płyty w Brazylii. Byliśmy sami. Inżynierowie nie wiedzieli, co robić. Mieliśmy więc szansę, aby je przerobić w taki sposób, jak to sobie wyobrażaliśmy – przyznał Cavalera w rozmowie dla magazynu Heavy.
W dalszej części rozmowy były lider Sepultury dodał, że udało im się zachować energię i gniew znaną z oryginalnych wydań. – Właśnie dlatego wiele osób kocha te ponowne wydania. Zostały one naprawdę dobrze odebrane na całym świecie.
Sepultura żegna się z fanami na koncertach. Grupa zagra ponownie w Polsce w 2025
W marcu 2024 roku brazylijska formacja rozpoczęła pożegnalną trasę koncertową. W jej ramach muzycy wystąpili w listopadzie w Polsce, w katowickim Spodku. Wiadomo już, że nie będzie to ostatni występ Sepultury w naszym kraju. Grupa będzie jedną z głównych gwiazd nadchodzącej edycji Mystic Festivalu. Imprezę zaplanowano w dniach 4-7 czerwca w Gdańsku na terenie tamtejszej Stoczni Cesarskiej. Sepultura, według rozpiski udostępnionej przez organizatorów w mediach społecznościowych, zagra ostatniego dnia.
– Trasa pożegnalna Sepultury potrwa do 2026 roku. Chcemy dotrzeć wszędzie, odwiedzić każdy zakątek świata, aby się pożegnać. Mam nadzieję, że na ostatnim koncercie, który odbędzie się w Brazylii, obecni będą wszyscy byli członkowie, łącznie z braćmi Cavalera. Byłoby to coś wspaniałego dla fanów. Chciałbym, żebyśmy mogli wspólnie świętować tę niesamowitą historię – powiedział Andreas Kisser w rozmowie dla 69 Faces of Rock.
