Marty Friedman wskazał swojego pierwszego gitarowego idola.
Marty Friedman w przeszłości grał na gitarze w Megadeth, obecnie poświęca się w pełni karierze solowej. Jest powszechnie znany ze swojej wirtuozerskiej gry.
Ostatnio gitarzysta został zapytany o swojego pierwszego idola. Friedman wskazał bez żadnych wątpliwości na na Johnny'ego Ramone.
– Ramones to pierwszy zespół, którego muzykę próbowałem zagrać na gitarze. Chciałem grać niczym Johnny Ramone – kostkowanie z góry w dół z dużą energią. To była moja pierwsza duża inspiracja, miałem wówczas 14 lat – powiedział Friedman w wywiadzie cytowanym przez portal "Ultimate Guitar".
Były gitarzysta Megadeth zauważył także, że Johnny Ramone wywarł wpływ na muzyków reprezentujących różne gatunki.
– Myślę, że miał bardzo unikalny styl, który wywarł wpływ na wiele osób grających różne rodzaje muzyki. Nie tylko w punk rocku, ale również w hard rocku, heavy metalu czy popie.
Co ciekawe, Johnny Ramone wyeliminował ze swojej gry... solówki. Występował, wraz z wokalistą Joeyem Ramone, w Ramones aż do jego rozwiązania, czyli do 1996 roku. Gitarzysta zmarł we wrześniu 2004 roku, miał 55 lat.