zestawienia

Mark Lanegan skończyłby 60 lat. Oto 6 piosenek Queens of the Stone Age, w których zaśpiewał główny wokal

2024-11-22 16:50

Myśląc o amerykańskich ikonach muzyki grunge, alternatywnej rewolucji gitarowego brzmienia przełomu lat 90. i 2000., osoba Marka Lanegana nie każdemu przyjdzie do głowy. Warto jednak nieco bardziej dziś przypomnieć sobie nazwisko osoby, bez której nie byłoby takich formacji, jak Screeming Trees czy Queen of the Stone Age w kluczowym okresie ich działalności.

Mark Lanegan urodził się 25 listopada 1964 roku Ellensburgu w stanie Waszyngton, choć w jego żyłach płynęła krew irlandzka, szkocka i walijska. Niestety, używki niezwykle wcześnie pojawiły się w życiu młodego Marka - po alkohol zaczął sięgać regularnie jako zaledwie... dwunastolatek! Z czasem doszły do tego też środki odurzające, przez które Lanegan wylądował nawet we więzieniu. Remedium na problemy z prawem - ale nie z nałogami - stała się dla Marka muzyka.

W 1984 roku został on jednym ze współzałożycieli zespołu Screeming Trees, który dziś postrzega się jako jeden z pionierskich dla muzyki grunge. Początkowo Lanegan miał pełnić obowiązki perkusisty, nie szło mu jednak zbyt dobrze i postawiono go przed mikrofonem. Debiutancki album zespołu, Clairvoyance, ukazał się w 1986 roku i już na nim słychać to, z czego później garściami czerpała chociażby Nirvana. Grupa kontynuowała działalność w następnych latach, przełom nadszedł dla niej w 1992 roku za sprawą szóstej płyty Sweet Oblivion, z którego pochodzą przeboje Nearly Lost You i Dollar Bill. Pomimo sukcesu, kolejny krążek formacji ukazał się dopiero pięć lat później. Po wydaniu Dust zespół udał się na przerwę, aż w końcu w 2000 roku ogłosił całkowite zakończenie działalności.

Grunge’owe kapele wszech czasów / Eska ROCK

Kariera solowa i Queen of the Stone Age

Jeszcze jako członek Screeming Trees Lanegan wydał swój debiutancki album. The Winding Sheet ukazał się w 1990 roku, a kolejny krążek cztery lata później. Mało jednak brakowało, by Whiskey for the Holy Ghost nigdy światła dziennego nie ujrzał. Mark był tak sfrustrowany po trzech latach pracy nad materiałem, że był gotowy wyrzucić całość do stawu - powstrzymał go jednak Jack Endino. Lanegan nie próżnował - jako artysta solowy wydał za życia aż dwanaście płyt, z czego ostatnia to Straight Songs of Sorrow z maja 2020 roku. Na szczególną uwagę z pewnością zasługuje obchodzący w tym roku swoje dwudziestolecie Bubblegum, na którym to pojawia się imponujące grono kolegów po fachu artysty, by wymienić chociażby PJ Harvey, Duffa McKagana, Izzy'ego Stradlina czy Josha Homme.

Z ostatnim z wymienionych Lanegana łączyła długa historia. Muzyk zaśpiewał już na drugiej płycie Queens of the Stone Age, a w 2001 roku został pełnoprawnym członkiem zespołu i miał ogromny wkład w kształt legendarnego albumu Songs for the Deaf, brał także udział w tworzeniu Lullabies to Paralyze z 2005. W tym samym roku Mark odszedł z zespołu i nawiązał współpracę z Isobel Campbell, z którą nagrał trzy płyty. W kolejnych latach Lanegan skupiał się głównie na karierze solowej, do 2009 roku współtworzył także, wraz z Gregem Dulli, grupę The Gutter Twins. W kolejnej dekadzie artysta nawiązał współpracę z Dukem Garwoodem, z którym nagrał kolejne dwie płyty. Ostatnie wydawnictwo, które ujrzało światło dzienne za życia Lanegana to Dark Mark vs. Skeleton Joe z października 2021 roku.

Śmierć Marka Lanegana

Mark Lanegan przez znaczną część swojego życia zmagał się z uzależnieniem od środków odurzających, także od heroiny, co powodowało, że, mimo popularności, muzyk miał spore problemy zdrowotne i finansowe. Lanegan przez pewien czas był bezdomny, a wsparcia w trudnych chwilach udzielili mu m.in. Courtney Love czy Duff McKagan. Mark blisko przyjaźnił się z Kurtem Cobainem i był najprawdopodobniej jedną z ostatnich osób, które widziały lidera Nirvany żywego.

Lanegan nieco zwolnił na krótko przed śmiercią - w 2020 roku przeprowadził się wraz z żoną do Irlandii, jednak krótko później muzyk trafił do szpitala w wyniku zakażenia wirusem COVID-19. Choroba odcisnęła ogromne piętno na zdrowiu artysty - zapadł w śpiączkę, miał problemy ze słuchem i chodzeniem. Choć wydawało się, że muzyk jest na drodze do odzyskania zdrowia, to niestety - Mark Lanegan zmarł 22 lutego 2022 roku w wieku 57 lat - przyczyna śmierci muzyka nie została podana do informacji publicznej.

To w tych klasykach Queens of the Stone Age słychać wokal Marka Lanegana

Z okazji przypadającej na 2024 rok rocznicy 60. urodzin muzyka postanowiliśmy zebrać dla Was utwory z katalogu Queens of the Stone Age, w których to właśnie on śpiewa główny wokal - kawałki znajdziesz w galerii na samej górze.

Poniżej za to sprawdź ciekawostki o "Songs for the Deaf":